Holandia: Podróżni częściej kupują bilety na loty z innych lotnisk niż Schiphol. „Boją się tłoku”

Holandia

W minionych kilku tygodniach wielu mieszkańców Holandii zdecydowało się na zakup biletów na loty z Eindhoven i Rotterdamu. Część podróżnych woli uniknąć tłoku i kolejek w amsterdamskim porcie Schiphol.

Już od przełomu kwietnia i maja tłok w największym holenderskim porcie lotniczym Schiphol pod Amsterdamem jest wielki. To się nie zmieni przynajmniej do końca lata tego roku – ostrzegły niedawno władze lotniska.

W efekcie wielu podróżnych kupuje bilety na loty z innych miejsc. W pierwszych 25 dniach maja liczba sprzedanych biletów na loty z Eindhoven Airport była o 45% większa niż w tym samym okresie roku ubiegłego – poinformował dziennik „AD”. Podkreślić jednak trzeba, że brano pod uwagę jedynie bilety sprzedane za pośrednictwem stron należących do grupy Travix (np. CheapTickets, Vliegwinkel).

W przypadku portu lotniczego Rotterdam The Hague Airport liczba sprzedanych biletów zwiększyła się o 39%, a w przypadku Schiphol, czyli największego holenderskiego portu lotniczego, jedynie o 10%.

Władze Schiphol przyznają, że tłok i długie kolejki na Schiphol to skutek między innymi braku wystarczającej liczby pracowników. W trakcie pandemii zredukowano zatrudnienie, a teraz, kiedy znów potrzeba więcej rąk do pracy, brakuje chętnych do podjęcia ciężkiej i nie najlepiej płatnej pracy np. przy przeładunku bagaży.

Bezrobocie w Holandii jest niskie, a wielu byłych pracowników Schiphol pracuje już w innych firmach i nie zamierza wracać do dawnego pracodawcy, opisują holenderskie media.

27.05.2022 Niedziela.NL // fot. Georgioskostomitsopoulos / Shutterstock.com

(łk)