Holandia: Podejrzany o udział w atakach na sklepy z polskimi produktami opuści areszt. Co mogło być przyczyną zamachów?

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

27-letni Antonio N., jeden z mężczyzn podejrzanych o udział w atakach na sklepy z polskimi produktami, do których doszło na przełomie 2020 i 2021 r., może opuścić areszt – zdecydował we wtorek sąd w Alkmaar.

Przypomnijmy, w grudniu 2020 r. w Holandii doszło do serii ataków na sklepy z polskimi produktami. Supermarkety były prowadzone przeważnie przez irackich Kurdów. Zaatakowano wtedy sklepy w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther i dwukrotnie w Beverwijk. Na szczęście w atakach nikt nie został ranny.

W styczniu 2021 r. miał miejsce kolejny atak, tym razem na sklep w Tilburgu, prowadzony przez tę samą rodzinę, co sklepy w Aalsmeer i Beverwijk. O atakach na tzw. „polskie supermarkety” (holenderskie media często je tak nazywają ze względu na sprzedawane tam produkty, a nie na właścicieli, bo ci przeważnie nie pochodzą z Polski) wielokrotnie informowaliśmy.

W maju 2021 r. zatrzymano czterech podejrzanych w sprawie tych ataków. Więcej na ten temat:

Holandia: To przełom? Cztery aresztowania w związku z atakami na sklepy z polskimi produktami

Również w marcu 2021 r. doszło do ataku na sklep z polskimi produktami. Dwukrotnie ostrzelano wtedy sklep przy ulicy Franselaan w Rotterdamie. W związku z tą sprawą policja zatrzymała 21-letniego podejrzanego.

We wtorek sąd w Alkmaar wypowiedział się w sprawie aresztu Antonio N. 27-latek z Amsterdamu podejrzewany jest o udział w atakach na supermarkety w Beverwijk i Heeswijk-Dinther.

Prawniczka oskarżonego tłumaczyła, że jej klient był tylko kierowcą i jego jedynym zadaniem było „przewiezienie ludzi z punktu A do punktu B”, opisuje portal nu.nl. Teraz N. zdaje sobie sprawę, że pomagał w popełnieniu poważnych przestępstw, ale według pani adwokat robił to wtedy nieświadomie.

Prokuratura była przeciwna zwolnieniu N. Sąd zdecydował jednak, że 27-latek – który nadal jest oskarżony i może zostać skazany – będzie mógł 7 marca opuścić areszt.

Zwolnienie jest warunkowe. Antonio N. musi mieszkać w ośrodku dla byłych więźniów i uczestniczyć w terapii oraz regularnie zgłaszać się na policję. Nie może zażywać narkotyków i kontaktować się z innymi podejrzanymi w tej sprawie. Jeśli złamie któryś z tych warunków, to wróci za kratki.

Dzień wcześniej prawniczka N. powiedziała w sądzie, że przyczyną zamachów na sklepy z polskimi produktami był najprawdopodobniej konflikt pomiędzy dwoma zwalczającymi się grupami prowadzącymi tego rodzaju sklepy. Pani adwokat powoływała się przy tym na ustalenia policyjnych śledczych, opisuje portal nu.nl.

W sprawie ataków na sklepy z polskimi produktami z 2020 i 2021 r. prokuratura postawiła zarzuty jak dotąd dziewięciu osobom. Śledztwa w tych sprawach nadal trwają i na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces oskarżonych o przeprowadzenie tych ataków.

15.02.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)


Komentarze 

 
+2 #2 Er 2022-02-15 21:48
Współudział to współudział !! Min 15 Lat na przemyślenie i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów nawet roweru !!
Cytuj
 
 
+3 #1 Roberto 2022-02-15 20:52
Porachunki miedzy gangami , tylko pani adwokat powiedziała to w języku dyplomatycznym
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki