Już wiadomo, jak kobieta znalazła się w morzu aż 11 kilometrów od brzegu... "Poszła popływać"

Holandia

Wczoraj (08.09.2021) straż przybrzeżna uratowała kobietę, którą zauważono w wodach Morza Północnego w odległości około 11 kilometrów od brzegu w Scheveningen. Z najnowszych informacji wynika, że kobieta „poszła popływać”.

Akcja ratunkowa miała miejsce w środę rano (08.09.2021). Kobieta miała szczęście: zauważyły ją osoby podróżujące na pokładzie jachtu. Podjęły one próbę wyciągnięcia kobiety z wody, ale okazało się to za trudne. Ostatecznie wezwano pomoc. Straż przybrzeżna pojawiła się na miejscu krótko po godzinie 11:00 i przy pomocy helikoptera wyciągnęła kobietę z wody.

„Kobieta poszła popływać, ale po drodze wpadła w kłopoty” - poinformowali przedstawiciele straży przybrzeżnej. Kobieta najprawdopodobniej nie zamierzała odpłynąć tak daleko, ale ratownicy sądzą, że w pewnym momencie straciła orientację bądź też została porwana przez prąd morski.

Przedstawiciele policji poinformowali, że kobieta wciąż przebywa w szpitalu, gdzie trafiła w środę z objawami wychłodzenia organizmu. Nie zdradzono w jakim jest stanie.

Wczorajszą akcję ratunkową można zobaczyć: TUTAJ.

09.09.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)