Holandia: W trakcie pandemii większy wpływ pracowników na godziny pracy. „Dobry trend”

Holandia

W trakcie pandemii wiele firm przeszło na pracę zdalną. W efekcie pracownicy uzyskali większy wpływ na to, kiedy i jak długo pracują – wynika z badania przeprowadzonego przez Społeczno-Kulturowe Biuro Planowania SCP.

Rząd chce, by również po pandemii ludzie częściej pracowali z domu. Ma to wiele zalet: ruch na drogach będzie mniejszy (a co za tym idzie spadnie emisja spalin), a pracownicy pozostający w domu będą mogli wziąć na siebie część obowiązków związanych z opieką nad mieszkającymi z nimi seniorami czy małymi dziećmi.

Przynajmniej częściowa praca zdalna wpływa też pozytywnie na samopoczucie zatrudnionych i zwiększa ich produktywność, wynika z badań. Częściowa praca zdalna oznacza na przykład dwa lub trzy dni pracy zdalnej tygodniowo (resztę tygodnia pracownik spędza już w miejscu pracy).

- Także sami pracownicy wskazują, że gdyby to od nich zależało, to również po pandemii chcieliby łączyć pracę zdalną z pracą w biurze – portal nu.nl cytuje autorów raportu SCP.

Nie wiadomo jednak, czy po pandemii nadal wiele osób będzie pracować zdalnie. Część pracowników nie chce prosić przełożonego o to, by móc nadal pracować online, gdyż obawia się, że może to być źle odebrane przez szefa i współpracowników. Teraz, kiedy praca online w wielu firmach stała się koniecznością, nie ma z tym wielkiego problemu. Kiedy jednak pandemia się skończy, może pojawić się presja „powrotu do biura”, uważają autorzy raportu SCP.

15.07.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)