[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zaobserwowany w zelandzkim miasteczku Hulst puchacz zwyczajny uciekł prawdopodobnie z prywatnej hodowli w Sint Niklaas w Belgii.
Ptaka zauważono w pobliżu wejścia do szkoły w Hulst. Pogotowie zwierzęce podjęło próbę schwytania sowy, ale nie udało się. Władze proszą obywateli o niezbliżanie się do puchacza i pozostawienie go w spokoju. „Zwierzę ma się dobrze i nie jest to żaden awaryjny przypadek” - w rozmowie z Omroep Zeeland, poinformował rzecznik prasowy pogotowia zwierzęcego.
Mieszkańcy okolicy powinni także zrezygnować z pomysłu fotografowania ptaka z bliska i robienia sobie z nim selfie. „To dzikie zwierzę z ostrymi pazurami. Szanujmy je i cieszmy się, że możemy je obserwować” - dodał rzecznik.
Tommy Beyaert z Sint Niklaas (Belgia) twierdzi, że puchacz należy do niego. „Uciekł kilka tygodni temu, próbowaliśmy wszystkiego, aby go zwabić z powrotem, ale to nie pomogło” - w rozmowie z lokalną stacją, poinformował mężczyzna, dodając przy tym, że ptak jest młody i niewytresowany, więc boi się ludzi.
Nie wiadomo, czy Beyaert będzie miał szansę na odzyskanie sowy.
13.05.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Czekoladowe litery droższe o 25%! |
Holenderska kolej uruchamia biuro rzeczy znalezionych online |
Holandia: Fasada Ahoy Rotterdam pomazana sztuczną krwią |
Holenderka w szpitalu po wypiciu zatrutego alkoholu w Laosie. 3 osoby nie żyją! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl