Pomimo obietnic, Holandia nie przyjęła żadnych dzieci z greckiego obozu dla uchodźców

Holandia

fot. Shutterstock, Inc.

Pomimo obietnic, Holandia nie przyjęła żadnych uchodźców z greckiego obozu Moria na Lesbos. We wrześniu 2020 roku holenderski rząd zadeklarował chęć przyjęcia 100 mieszkańców obozu, w tym 50 dzieci.

W lipcu 2020 roku holenderski rząd konsekwentnie odmawiał przyjęcia 500 dzieci ze spalonego obozu dla uchodźców, nawet pomimo faktu, że wiele władz lokalnych wyraziło wolę przyjęcia do siebie dzieci oraz zapewnienia im miejsc w rodzinach zastępczych. Ostatecznie we wrześniu politycy obiecali, że dom w Holandii otrzyma „100 mieszkańców obozu Moria znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji”. Rząd miał jednak bardzo surowe wymogi: w grupie 100 osób miało znaleźć się 50 dzieci mających mniej niż 14 lat i 50 dorosłych osób. Holandia zadeklarowała również chęć przyjęcia tylko tych dzieci, które miały duże szanse na otrzymanie w Holandii stałego miejsca na pobyt. Większość uchodźców mieszkających w obozie Moria pochodziło z Afganistanu, czyli kraju, który holenderscy urzędnicy zaklasyfikowali jako „niskiego ryzyka”.

Kiedy holenderski rząd ogłosił swoje plany, dyrektorka Unicef Greece, Luciana Calestini, podkreślała, że to nierealistyczne założenie, bowiem 80% opuszczonych dzieci stanowią nastolatki mające więcej niż 14 lat. „Wzywamy wszystkie kraje, aby zrezygnowały z takich kryteriów i zamiast tego badały każdy przypadek indywidualnie. (…) Większość dzieci pochodzi z Afganistanu. Jeśli każdy kraj będzie wprowadzał podobne kryteria, nigdy nie uda nam się przesiedlić tych dzieci. Europa musi znaleźć dla nich dom i dać im możliwość ponownego rozpoczęcia życia” - apelowała Calestini.

Poza tym, w momencie, w którym Holandia zgodziła się na przyjęcie 100 osób ze spalonego obozu na Lesbos, rząd zdecydował, że „w ramach rekompensaty” zamierza o 100 zredukować liczbę osób ubiegających się w Holandii o azyl. Oznacza to, że w kolejnym roku, czyli trwającym 2021, zamiast przyjęcia 500 uchodźców ze stref wojennych, Holandia przyjmie 400.

Organizacja Nidos, która jest odpowiedzialna za los opuszczonych dzieci uchodźców, przekazała gazecie NRC, że Holandia nie przyjęła żadnych dzieci z obozu na wyspie Lesobos, także tych, które miały mniej niż 14 lat. W odpowiedzi na zarzuty organizacji, rzecznik prasowy ministerstwa sprawiedliwości przekazał, że proces przyjęcia uchodźców do Holandii był „niestety zależny od rozwoju epidemii Covid-19 oraz restrykcji wprowadzonych przez Holandię oraz Grecję”. Co więcej, holenderski rząd postanowił rozszerzyć program i włączyć do niego mieszkańców innych greckich obozów dla uchodźców. Powodem był fakt, że w obozie Moria nie znaleziono „odpowiednich kandydatów”.

Pod koniec tego tygodnia do Holandii ma przyjechać jedno dziecko pochodzące z Syrii. Poza tym przyjęto 49 osób z zadeklarowanej liczby 50 dorosłych, którzy mieszkali w greckim obozie w momencie pożaru.


19.01.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Komentarze 

 
+2 #3 wp 2021-01-19 23:02
I słusznie. Miejsce dzieci jest przy rodzinach, a nie w Europie, w obcym państwie. Wszystkie powinny być odesłane do krajów pochodzenia pod opiekę rodzin.
Cytuj
 
 
+3 #2 OnaRtrdam 2021-01-19 22:41
Prawdziwi faceci powinni walczyc o swoj kraj a nie podwijać ogon i uciekac skad przybyli
Cytuj
 
 
+8 #1 OnaRot 2021-01-19 21:03
I bardzo dobrze. Coraz mniej mieszkań na Woonnet do reagowania. Najlepiej rozdać nierobom i 2000 zasilku zeby nie musieli isc do pracy
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki