[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Geert V., były szef farmy pieczarek Prime Champ, która wyzyskiwała setki Polaków, stanął przed sądem. Prokurator zażądał dla niego 4,5 lat więzienia. Postawiono mu zarzut oszustwa, fałszerstwa i handlu ludźmi.
Przy produkcji pieczarek Prime Champ, przedsiębiorstwa, które zbankrutowało w 2013 roku, pracowało 600 osób. Siła robocza złożona w większości z polskich kobiet, żyła w dramatycznych warunkach i była systematycznie nieopłacana. Co roku wyzyskiwani pracownicy generowali blisko 6 milionów euro dochodu. O sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie, między innymi TUTAJ i TUTAJ.
W związku ze sprawą sądzonych będzie również trzech Polaków sprawujących w firmie kierownicze stanowiska. Im również grożą kary więzienia. Śledztwo w tej sprawie trwa od 2012 roku.
24.09.2016 MŚ Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Rusza kolejna faza renowacji słynnego dzieła Rembrandta |
Holandia: Coraz mniej pozwoleń na budowę domów |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Pamiętaj kto nie pije w pracy ten pod-pier-dala . Więc jesteś pałą i z ucha strzelasz jak nie pijesz alkoholu w pracy. Większość ludzi pije w pracy. Nie śmiejcie się z polskich roboli busiarzy z wykończeniówki bo wszyscy piją w pracy. Pracuję razem z Holendrami i wszyscy pijemy w pracy. Holendrzy piwo a my Polacy wódkę.
Ja nie lubię MATOLE he he. Tobie chyba mozg przezarlo od tego picia.
Tia, tylko Polaków szukających pracy, którzy za 15 euro by pracowali - pełno.
Ilu Ci załatwić ?
To co ? Za mało zleceń
Pod jakim mostem ? Parę lat temu w wykończeniach pracowało na mnie 5 Polaków . Płaciłem im 13 euro/h a sam brałem od Holendrów 21 euro . Nic nie robiąc miałem 8 euro z każdego łba z godziny. Kupiłem sobie działkę w Polsce i postawiłem dom ....więc pod mostem spać nie bedę. Teraz już jest gorzej bo sam muszę pracować i mam tylko jednego Polaka do pomocy. Płacę mu 16 euro/h sam natomiast za usługi malarskie od Holendrów biorę 24 euro/ h. Więc jakoś się to kręci . Nie zarabiam już takich kokosów jak 5-6 lat temu ale i tak kasa jest . A wypić to każdy w pracy lubi nie tylko wykończeniowcy he he
Gratuluje dziewczyny zwyciestwa z holenderskim boer...
Tylko ja szukam pracy w budowlance, właśnie najchętniej na "czarno" (uwarunkowania osobiste) i wszystko co mi dają to 10 czy 11 euro. A na budowie potrafię wszystko.