Grupa wsparcia dla polskich kobiet na emigracji, Haga, piątek 12 stycznia 2024

Co-gdzie-kiedy ARCHIWUM

fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Fundacja POLKA zaprasza na cykliczne spotkania naszej grupy wsparcia.

Pod opieką Doroty, dyplomowanej psychoterapeutki, możecie porozmawiać z innymi kobietami na różne tematy.

Dobrze jest podzielić się swoimi trudnościami czy posłuchać opowieści o doświadczeniach innych dotyczących życia za granicą.

Bo warto o tym rozmawiać, chociażby po to, żeby wiedzieć, że nie jesteśmy w tym odosobnione!

Co: Grupa wsparcia dla polskich kobiet na emigracji

Gdzie: Regentesseplein 148 2562 EN Haga (Den Haag), Holandia

Kiedy: Piątek 12 stycznia, godz. 20.00

Wstęp wolny.

Zapisy przez Messenger na Facebooku lub mailem: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.



HOLANDIA www.niedziela.nl - dokładne informacje o wydarzeniach w Holandii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.nl Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub telefonicznie +31-70-309-9540 (pon-pią 10:00-17:00, redakcja). Fotki mile widziane.



Niedziela.NL, opublikowane w portalu 09.01.2024

(es)

Komentarze 

 
+9 #4 Wanda 2024-01-11 20:36
Ja też idę. Po prostu fajnie się spotkać z innymi osobami (bo nie mamy aż tyle rozrywki) a jak przy okazji można czegoś ciekawego posłuchać, to czemu nie! Do zobaczenia w Klubie Polek z innymi Polkami!!!
Cytuj
 
 
-4 #3 N 2024-01-10 20:08
Cytuję Iwona:
widzę, że ktoś bardziej potrzebujesz wsparcia niż te kobiety którym tak ubliżasz, inaczej byś się nie wysilił na taki komentarz

Nie widzę w moim komentarzu ubliżania. Poza tym taka wypowiedź nie zostałaby dopuszczona przez moderatora. Więc tym bardziej jej tu nie ma. To raz. Dwa, naucz się pisać po polsku, bo nie rozumiem, o czym do mnie mówisz (ktos bardziej potrzebujesz?). Po trzecie, nie "wysilił, a wysiliła. Jestem kobietą. Rozumiem, że błędnie założyłaś moją płeć, bo tylko mężczyzna nie rozumie tych biednych kobiet na emigracji. I nie. Nie potrzebuje grupy wsparcia. Moja grupą jest mój mąż, moi znajomi, koledzy z pracy. I tak jak już wspomniałam ułatwianie sobie życia. No ale jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Jak która emigrantka ma za partnera niedojrzałego faceta, pijaka czy lenia, to nie dziwota, że potrzebuje wsparcia u obcych. Jednak, jeszcze raz powtórzę, ten sam problem miałaby w Polsce.
Cytuj
 
 
+5 #2 Iwona 2024-01-10 17:59
Cytuję N:
Jak im tak źle na emigracji, że potrzebują grupy wsparcia to niech wracają do Polski. Nie rozumiem. Jak mi jest tu źle, to "zadzieram kiece i lece", do Polski. Jak tylko zatęsknię za rodzina. Albo do lekarza, dentysty, fryzjera, na zakupy, na cmentarz do dziadków, urodziny ciotki, koncert. Powiecie, nie mamy czasu, pieniędzy, urlopu. Mamy psa, dzieci itp, itd. Skoro jest się na emigracji, to znaczy że szukało się lepszego życia. Lepszego niż w Polsce. Czyli po to żeby móc sobie pozwolić na więcej niż w Polsce. Skoro ktoś tu siedzi i ma takie same klopoty co w kraju, to z nim jest problem nie z Polską. Mieszkając w Polsce nie stać by mnie było na urlopy 6 razy w roku. Tu i owszem. Bo taka praca i takie zarobki. Coś za coś. Jeszcze trochę świata zobaczę i wracam do siebie, do swoich. Grupy wsparcia mi niepotrzebne.
widzę, że ktoś bardziej potrzebujesz wsparcia niż te kobiety którym tak ubliżasz, inaczej byś się nie wysilił na taki komentarz
Cytuj
 
 
-9 #1 N 2024-01-09 21:04
Jak im tak źle na emigracji, że potrzebują grupy wsparcia to niech wracają do Polski. Nie rozumiem. Jak mi jest tu źle, to "zadzieram kiece i lece", do Polski. Jak tylko zatęsknię za rodzina. Albo do lekarza, dentysty, fryzjera, na zakupy, na cmentarz do dziadków, urodziny ciotki, koncert. Powiecie, nie mamy czasu, pieniędzy, urlopu. Mamy psa, dzieci itp, itd. Skoro jest się na emigracji, to znaczy że szukało się lepszego życia. Lepszego niż w Polsce. Czyli po to żeby móc sobie pozwolić na więcej niż w Polsce. Skoro ktoś tu siedzi i ma takie same klopoty co w kraju, to z nim jest problem nie z Polską. Mieszkając w Polsce nie stać by mnie było na urlopy 6 razy w roku. Tu i owszem. Bo taka praca i takie zarobki. Coś za coś. Jeszcze trochę świata zobaczę i wracam do siebie, do swoich. Grupy wsparcia mi niepotrzebne.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki