[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Ciepłe myśli na holenderską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie
Agnieszka Steur
Prawo jazdy w Holandii
Dzisiaj do naszej porannej kawy chciałabym opowiedzieć kilka słów na temat tego, jak w Holandii zdaje się egzamin na prawo jazdy. Mogę śmiało napisać, że mam za sobą trzy różne egzaminy tego typu. Kiedyś, dawno temu w Polsce zdobyłam mój dokument. Działo się to 24 lata temu. Nie wiem, jak dziś odbywa się ten egzamin, ale w owych czasach był to koszmar, szczególnie, gdy miało się zamiar zdać go na podstawie własnych umiejętności a nie przekazanej pod kierownicą koperty.
Kilka lat później, już w Holandii zdawałam taki jakby dodatek do polskiego prawa jazdy. To były czasy, gdy nasza ojczyzna nie była jeszcze członkiem Unii Europejskiej i nasze prawo jazdy nie do końca się tu liczyło. Dlatego należało zdać, takie „małe prawo jazdy”.
Teraz myślami przeniosę się do współczesnej Holandii i mojego trzeciego egzaminu na prawo jazdy, którego nie musiałam osobiście zdawać. Emocjonalnie jednak byłam bardzo zaangażowana. W ubiegłym tygodniu z przejęciem, co chwilę spoglądałam na zegarek. Wiedziałam, o której godzinie zaczyna się egzamin na prawo jazdy mojego syna. Starałam się za dużo o tym nie myśleć i zająć się swoimi sprawami, ale nie mogłam. Myślałam, jak mu idzie i wspominałam moje egzaminacyjne przygody.
Jak wygląda zdobywanie prawa jazdy w Holandii?
Nikogo nie zaskoczy wiadomość, że przyszli kierowcy najpierw muszą zdać teoretyczny egzamin. Wspomnę tylko, że ze względu na lockdowny terminy egzaminów odsunięte są w przyszłości nawet o kilka miesięcy. Należy zapisać się na nie przez stronę CBR.
Podczas egzaminu teoretycznego, który trwa 30 minut, odpowiada się na pytania w następujących kategoriach: rozpoznawanie zagrożeń, wiedza ogólna i zachowanie na drodze.
W części dotyczącej zagrożeń znajduje się 25 pytań, z których należy poprawnie odpowiedzieć na co najmniej 13. W części zwanej wiedzą jest 12 pytań i tutaj można popełnić tylko 2 błędy. Część nazywana zachowaniem na drodze to 28 pytań, z których należy poprawnie odpowiedzieć na co najmniej 25.
Do tego egzaminu można się przygotowywać samodzielnie lub wziąć udział w kursie. Popularne są kursy przyspieszone, ale nie są polecane, ponieważ lepiej poświęcić więcej czasu i uwagi na naukę.
Mówiąc o praktycznej części muszę podkreślić, że niezwykle ważne jest wybranie dobrej szkoły jazdy. Nauka jazdy jest droga, dlatego jak grzyby po deszczu pojawiają się szkoły, które oferują naukę za znacznie mniejsze kwoty. Wiadomo już, że ich podejście jest błędne, ponieważ za niewielkie kwoty oferują edukację na bardzo niskim poziomie. Przełożyło się to na ogromne niezadowolenie egzaminatorów. Okazało się, że do egzaminu praktycznego przystępują osoby, które nie potrafią jeździć i stwarzają (w czasie egzaminu) zagrożenie na drodze. Z tego właśnie powodu myśląc o zdobyciu prawa jazdy ważne jest, by skorzystać z usług szkoły, która znana jest z jakości a nie niskich cen.
Jak wygląda nauka?
Zazwyczaj trwa kilka miesięcy… chyba, że będzie się miało pecha, tak jak mój syn i edukacja przypadnie na kilka lockdownów, wtedy trwać będzie “nieco” dłużej. W Holandii nie istnieje coś takiego, jak zdawania prawa jazy na placu manewrowym. W czasie egzaminu praktycznego egzaminator na trasie poleci wykonanie wszystkich manewrów. Jeśli uczący się, robi postępy szkoła może zorganizować wstępny egzamin na prawo jazdy. Wygląda on dokładnie tak samo jak ten prawdziwy i również jest zdawany pod okiem egzaminatora z CBR-u. Jeśli się go nie zda, nic się nie dzieje a uczący dowiaduje się tylko nad czym jeszcze powinien popracować. Jeśli jednak taki wstępny egzamin zakończy się sukcesem, kursant otrzymuje dokument zwalniający go z wszystkich manewrów podczas tego prawdziwego egzaminu. Wtedy podchodzi się do niego z większym spokojem. Ale ja nie podchodziłam do egzaminu syna w spokoju. Po godzinie spoglądania na zegarek odezwała się moja komórka Mój syn zdał egzamin, który jest kolejnym krokiem w dorosłość.
Prawdziwy egzamin to godzina jazdy z egzaminatorem, który wydaje polecenia. Dowiedziałam się jednak, że obecnie częścią egzaminu jest również jeżdżenie, słuchając poleceń nawigacji.
Gdy się już zda, należy udać się do urzędu miasta i złożyć wniosek o wydanie dokumentu prawo jazdy.
Z ogromną radością pojechałam z synem do urzędu miasta odebrać ten upragniony dokument. Gdy wyszedł, podałam mu kluczyki i pojechaliśmy na wspólną kawę i coś dobrego. Taki sukces należy przecież uczcić.
Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.
Agnieszka
23.01.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(ss)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
autorka mija się z prawdą nie tylko w tym. przyjechałem do NL też w czasach gdy PL nie była jeszcze członkiem Unii. Nie trzeba było zdawać żadnego "dodatku" na "małe prawo jazdy", polskie prawko było absolutnie akceptowane. jedynie przy stałym zamieszkaniu w NL należało go wymienić na holenderskie. bez żadnego egzaminu.