Ciepłe myśli na niedzielę: Dzień jeden w roku (cz.115)

Ciepłe myśli

Ciepłe myśli na niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Dzień jeden w roku

„Jest taki dzień
Bardzo ciepły, choć grudniowy
Dzień, zwykły dzień
W którym gasną wszelkie spory”

Jak zapewne Czytelnicy portalu Niedziela.nl wiedzą, spotykamy się przy naszej porannej niedzielnej kawie co tydzień. W każdą niedzielę rano publikowany jest mój nowy artykuł. Z ogromną przyjemnością prowadzę rubrykę „Ciepłe myśli na niedzielę” już od kilku lat. Każdego tygodnia mam pomysł na nowy temat, jednak co roku, właśnie w tym czasie piszę felieton dotyczący tego samego, ale przecież nie może być inaczej. O czym mogłabym napisać, gdy za dwa dni zasiądziemy przy wigilijnym stole? Oznacza to, że dziś znów poruszę ten temat.

Święta Bożego Narodzenia to ogrom tradycji. Co roku robi się mniej więcej to samo. Każdego grudnia plany są podobne, przygotowuje te same potrawy, dla ukochanych osób kupuje prezenty a potem podobnie zasiada do stołu – i to właśnie jest piękne, w tej powtarzalności jest magia.

Dziś, gdy zastanawiałam się, co chcę tym razem napisać o zbliżających się świętach, przypomniała mi się bardzo stara piosenka. Jest ona ponad dziesięć lat starsza ode mnie i być może dlatego od zawsze kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Nie jest to kolęda a piosenka zespołu, który w młodości bardzo lubiła moja mama: „Dzień jeden w roku” Czerwonych Gitar. Pamiętam, że gdy byłam mała nie rozumiałam, o czym artyści śpiewają. W całym utworze ani razu nie padają słowa: wigilia, święta lub Boże Narodzenie, jednak w pewnym momencie, na pewnym etapie życia, doskonale wie się, czego dotyczy ten utwór.  

„Jest taki dzień
W którym radość wita wszystkich
Dzień, który już
Każdy z nas zna od kołyski”

Jak większość piosenek o Bożym Narodzeniu, również ta jest prosta, ale zawiera wiele bardzo ważnych prawd. Może właśnie dlatego tak bardzo utkwiła mi w pamięci. Święta to czas wyjątkowy a jego wyjątkowość tworzymy my. Dzień, lub dni, w zależności od tradycji, tworzymy i świętujemy na własny sposób i od nas zależy, jak będą wyglądały. Wyjątkowość świąt wcale nie zależy od tego, czy przygotujemy wszystkie tradycyjne potrawy, czy będzie ich mnóstwo, czy tylko kilka. Te święta wcale nie będą mniej wyjątkowe, jeśli nie posprzątamy całego domu, lub zamiast trzech kupimy tylko jeden prezent. Może nawet będą jeszcze lepsze, jeśli zamiast kupować, dla najbliższych sami coś zrobimy. No właśnie wyjątkowość tych dni zależy od najbliższych, od tego, z kim spędzamy te dni. Mogę sobie wyobrazić święta bez karpia, pierogów i maku, ale nie mogą odbyć się bez najbliższych. Jeśli kogoś brakuje przy stole, święta nie są już takie, jakie być powinny. Przecież trzeba mieć, komu złożyć życzenia.  

„Niebo - Ziemi, Niebu - Ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom
Tchnienie wiatru - płatkom śniegu”

Dla mnie święta, to nie potrawy, sprzątanie i prezenty - Boże Narodzenie to ludzie. Święta są wyjątkowo, ponieważ według mojej prywatnej tradycji, to czas, gdy wszystko zwalnia. Przez krótką chwilę ma się wrażenie, jak czas wcale tak nie pędził. Mąż ma wolne, dzieci nie idą do szkoły a ja odkładam na bok wszystkie obowiązki. Przez krótką chwilę staram się zatrzymać ich wszystkich i spędzić te dni wspólnie. Ulotność tych momentów jest bardzo odczuwalna.   

Wszystkim Czytelnikom portalu Niedziela.NL życzę przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, spokoju i pogody ducha. Żyjemy w niespokojnych i niepewnych czasach, w czasach, gdy wokół nas i w nas gromadzi się mnóstwo negatywnej energii. Niech te święta będą wytchnieniem i chwilą, by poczuć radość. Życzę, aby zbliżające się dni były okazją do uśmiechu, ciepłego słowa i uścisku.

„Jest taki dzień
Tylko jeden raz do roku
Dzień, zwykły dzień
Który liczy się od zmroku”

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

22.12.2019 Niedziela.NL

(AS)