[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Dobrobyt, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacja nie oznaczają braku problemów. Według amerykańskich naukowców co siódmy mieszkaniec wysoko rozwiniętych państw zagrożony jest depresją. Na liście najbardziej narażonych państw Holandia znalazła się wysoko.
Fachowe czasopismo BMC Medicine opublikowało wyniki badania przeprowadzonego przez badaczy z USA. Amerykańcy naukowcy przeprowadzili rozmowy z prawie 70 tysiącami osób z 18 państw o wysokim poziomie zamożności.
Na podstawie rozmów sporządzono listę krajów z największym zagrożeniem depresją. Na pierwszym miejscu znalazła się Francja (21 procent Francuzów jest zagrożonych depresją) a na drugim Stany Zjednoczone (19,2 procent). Pierwszą trójkę zamyka Holandia, z 17,9 procentowym zagrożeniem depresją.
Badacze przyjrzeli się także biedniejszym krajom. Wyniki okazały się paradoksalne: mieszkańcom dużo biedniejszych Chin czy Meksyku depresja grozi w o wiele mniejszym stopniu niż Amerykanom czy Holendrom. Wskaźnik, który w Holandii wyniósł 17,9 procenta w przypadku Meksyku i Chin wyniósł odpowiednio 8 i 6,5 procenta.
Jak to możliwe? Badacze argumentują, że w biedniejszych krajach więzi rodzinne są silniejsze niż w państwach bogatego Zachodu. Mimo niższego poziomu życia, stabilne więzi rodzinne dają ludziom gwarancję, chroniącą przed popadnięciem w depresję.
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
W BIEDNIEJSZYCH KRAJACH NIE MA POLAKOW MOZE DLATEGO