[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Trzy tysiące kilometrów dzielące Polskę od Portugalii nie zrażają pielgrzymów docierających do Fatimy - przylatują samolotami, choć nie brakuje też śmiałków podróżujących samochodem, a nawet rowerem. Polacy niemal od dekady należą do czołówki cudzoziemców odwiedzających najsłynniejsze sanktuarium maryjne na Półwyspie Iberyjskim. Więcej jest tylko Hiszpanów i Włochów.
- Mam wrażenie, że w Fatimie jest coś polskiego. Za każdym razem, kiedy tu jestem, natykam się na pojedynczych pielgrzymów lub całe grupy turystyczne z Polski. Nie tak dawno słyszałam o księdzu, który dotarł z Polski do naszego sanktuarium na rowerze - powiedziała PAP Maria Peres, katolicka działaczka z Lizbony.
Peres uważa, że liczna obecność Polaków w Fatimie wiąże się z podobieństwami polskiej i portugalskiej historii oraz katolicyzmem, stanowiącym element tożsamości narodowej.
- Zarówno polski, jak i portugalski król przed wiekami ofiarowali Matce Bożej swoje korony, powierzając równocześnie swoje narody. To ewenement w skali świata, ukazujący, jak jesteśmy do siebie podobni pod względem katolickości. Poza tym papież Jan Paweł II był i jest nadal bardzo bliski sercu zarówno Polaków, jak i Portugalczyków - wyliczała.
Władze sanktuarium przyznają, że usytuowany w pobliżu fatimskiego Kościoła Trójcy Przenajświętszej pomnik polskiego papieża jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w tej portugalskiej miejscowości.
- Więcej odwiedzin ma tylko Kapliczka Objawień, Bazylika, gdzie pochowani są pastuszkowie-wizjonerzy, a także Kościół Trójcy Przenajświętszej. Codziennie setki osób przybywających do Fatimy przystają przed pomnikiem Jana Pawła II, modlą się, zostawiają kwiaty i zapalają znicze - opowiadała PAP rzeczniczka sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie Leopoldina Simoes.
Innym miejscem w portugalskim sanktuarium, które nawiązuje do osoby polskiego papieża jest stała wystawa "Fatima Światło i Pokój", prezentowana w budynku rektoratu. Wśród rekwizytów tego sześciosalowego muzeum są m.in. szaty liturgiczne z trzech mszy odprawionych przez Jana Pawła II w Fatimie, jego chusteczka i różaniec, a także pierścień, który na początku pontyfikatu, w 1978 r., papież otrzymał od kardynała Stefana Wyszyńskiego.
- Jednym z najbardziej znanych eksponatów jest korona z figury Matki Bożej z miejscem, w którym Jan Paweł II wetknął pocisk, wystrzelony do niego przez zamachowca w 1981 r. na placu św. Piotra w Rzymie - dodała Simoes.
O częstej obecności Polaków w Fatimie świadczy nie tylko fakt, że polski jest jednym z nielicznych w fatimskim muzeum języków, w jakim wyświetlany jest film prezentujący objawienia. Obecny jest także wśród sześciu wersji językowych internetowej strony sanktuarium. Jak przyznaje jego dyrekcja, Polacy są też wśród czołówki internautów odwiedzających fatimską witrynę online.
Statystyki pielgrzymów docierających z całego świata do Fatimy potwierdzają, że Polacy są trzecią po Hiszpanach i Włochach grupą cudzoziemców przybywającą do portugalskiego sanktuarium. Tylko w minionym roku dotarło tam w zorganizowanych grupach blisko 11 tys. polskich turystów, w tym niektórzy po raz kolejny. Hiszpanów było blisko 33 tys., a Włochów - 16 tys.
- Bezpośrednie połączenia lotnicze między Warszawą a Lizboną zachęcają do podróży do skądinąd egzotycznej dla naszych rodaków Portugalii. Bliska sercu polskich katolików Fatima nie jest już dziś znana w Polsce tylko z kościelnej ambony czy religijnych książek. Można o każdej porze roku przybyć do tego miejsca, z którym tak bardzo związany był Jan Paweł II - mówił sześćdziesięcioletni Maciej z Białegostoku, który w marcu po raz drugi odwiedził portugalskie sanktuarium.
Niemal każda z dużych grup turystów z Polski przybywających do Portugalii zahacza o Fatimę. Licznie docierają tam również turyści indywidualni.
- Są w różnym wieku, wykonują rozmaite zawody. Czasem ich pobyt w naszej miejscowości jest bardzo krótki, kilkugodzinny, niekiedy zostają tu na kilka dni. Są w każdym razie widoczni, co potwierdzają nam lokalni hotelarze i właściciele sklepów - powiedziała Simoes.
Lizboński socjolog i organizator pielgrzymek Ricardo Oliveira przyznaje, że fenomen wysokiej frekwencji Polaków w sanktuarium fatimskim wiąże się nie tylko z ich religijnością, ale również z niesłabnącym kultem Jana Pawła II.
- Polski papież przeszedł do historii Kościoła jako promotor przesłania fatimskiego o potrzebie nawrócenia i pokuty, które w 1917 r. Matka Boża przekazała trójce małych pasterzy. Dotyczyło ono też upadku komunizmu i zrealizowało się w osobie samego Jana Pawła II, a także w kraju jego rodaków. Dziś w demokratycznej Polsce obywatele cieszą się nie tylko wolnością słowa, ale również swobodą podróżowania po świecie. Nic więc dziwnego, że po latach chcą na własne oczy zobaczyć miejsce tak blisko związane z ich historią, jakim jest Fatima - dodał Oliveira.
05.04.2015 Z Lizbony Marcin Zatyka. Polska Agencja Prasowa
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl