[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Jest dużo lepiej niż rok temu, ale to nadal nie jest poziom inflacji, który w pełni zadowoliłby niemieckich ekonomistów i konsumentów.
Przez dekady inflacja w Niemczech była niska. Wspomnienie hiperinflacji z lat 1919-1923 r. było tak bolesne, że kolejne rządy wiele robiły, by zapewnić relatywnie niski poziom wzrostu cen.
Nawet niemiecka gospodarka okazała się jednak za słaba w starciu z kryzysem energetycznym, w którym znalazła się Unia Europejska po ataku Putina na Ukrainę niespełna dwa lata temu.
Podobnie jak w wielu innych krajach UE ceny zaczęły w Niemczech w 2022 r. szybko rosnąć. Najpierw drożała energia i paliwa, potem usługi i żywność. W styczniu 2023 r. inflacja w kraju ze stolicą w Berlinie wynosiła 9,2%.
Rok później inflacja w Niemczech była już dużo niższa, ale wciąż przekraczała 3%. W pierwszym miesiącu tego roku ceny w Niemczech były o około 3,1% wyższe niż dwanaście miesięcy wcześniej - wynika z danych opublikowanych przez unijne biuro statystyczne Eurostat.
W skali całej strefy euro inflacja wyniosła w styczniu 2024 r. 2,8%, a więc była niższa niż w samych Niemczech. Wielu - nie tylko niemieckich - ekonomistów uważa, że „zdrowy poziom inflacji” to od około 1% do 2%. W minionych miesiącach Niemcy najbliżej tego celu były w listopadzie 2023 r., kiedy inflacja wyniosła tu 2,3% w skali roku.
W styczniu inflacja w Niemczech była niższa niż we Francji (3,4%), ale wyższa niż we Włoszech (0,9%). Krajem strefy euro z najwyższą inflacją była Estonia (5%), a w Finlandii inflacja była najniższa (0,7%) - wynika z danych biura Eurostat.
07.02.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl