[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Taniej nie będzie… - tak można podsumować prognozę analityków banku Rabobank dotyczącą cen nieruchomości mieszkalnych w Holandii w nadchodzących latach.
Mieszkania i domy w kraju wiatraków już teraz są bardzo drogie. Z przewidywań ekonomistów wynika, że na spadek cen na razie nie ma co liczyć. Wręcz przeciwnie, nieruchomości w tym roku znacząco podrożały i podobnie ma być w kolejnych latach.
W październiku tego roku średnia cena mieszkania lub domu sprzedanego w Holandii była aż o 11,5% wyższa niż rok wcześniej, czytamy w portalu nu.nl. W ostatnich miesiącach tego roku tempo wzrostu cen ma nieco wyhamować i ostatecznie w skali całego 2024 r. wzrost cen nieruchomości ma wynieść 8,8% - przewiduje Rabobank.
W przyszłym roku ma to wyglądać podobnie. Analitycy tego banku przewidują, że w 2025 r. ceny na rynku nieruchomości nadal będą rosnąć, a mieszkania i domy w kraju tulipanów podrożeją o średnio 9,2%.
Potem tempo wzrostu tych cen ma nieco przyhamować. W 2026 r. nieruchomości mieszkalne w Holandii mają podrożeć „jedynie” o 6%, zakładają eksperci Rabobanku. Prognozy długoterminowe obarczone są jednak sporym ryzykiem, więc należy do nich podchodzić z dużą ostrożnością.
Według Rabobanku w nadchodzących latach najszybciej będą drożeć mieszkania i domy w regionach uchodzących jeszcze do niedawna za mniej atrakcyjne miejsca zamieszkania. Ceny w popularnych miastach, takich jak choćby Amsterdam czy Utrecht, są już bowiem tak wysokie, że wielu ludzi zacznie rozważać „tańszą alternatywę”.
Ekonomiści przewidują, że wzrośnie zainteresowanie tańszymi mieszkaniami i domami np. w prowincji Flevoland (leży tu Almere) oraz w regionach na obrzeżach Holandii. Obecnie domy i mieszkania są tam sporo tańsze niż np. w regionie Randstad (Amsterdam, Rotterdam, Haga, Utrecht i okolice). Większe zainteresowanie tymi nieruchomościami w nadchodzących latach doprowadzi do wzrostu ich cen. Nadal będzie tam taniej niż w metropoliach czy drogich miastach studenckich, ale różnica ta nieco zmaleje.
Mieszkania i domy w Holandii drożeją, bo liczba mieszkańców tego kraju wciąż rośnie, a zapotrzebowanie na nieruchomości jest coraz większe. Popyt jest więc wielki, ale podaż jest za mała.
W Holandii zwyczajnie za mało się buduje, z różnych powodów. Brak miejsca i nowych działek pod zabudowę, rosnące koszty energii i materiałów budowlanych, przeciążona sieć energetyczna, ograniczenia inwestycji wynikające z tzw. kryzysu azotowego, wyższe stopy procentowe podnoszące koszty kredytów zaciąganych na sfinansowanie nowych projektów budowlanych - powodów można by wymienić sporo.
Analitycy Rabobank zakładają, że w tym roku w Holandii dojdzie do łącznie 204 tys. transakcji sprzedaży nieruchomości mieszkalnych. W przyszłym roku będzie ich mniej, bo 198 tys., a w kolejnym roku jeszcze mniej (192 tys.) - prognozuje ten bank.
11.12.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl