[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W czwartek w Holandii odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Pierwsze szacunkowe wyniki i sondaże exit poll wskazują na zaskakujące rozstrzygnięcia.
Od kilku tygodni w sondażach prowadziły dwie partie: liberalne VVD premiera Marka Rutte i nowe eurosceptyczne ugrupowanie Forum dla Demokracji FvD. Wiele jednak wskazuje na to, że najwięcej głosów uzyskała lewicowa, proeuropejska Partia Pracy PvdA. Według komentatorów to w dużym stopniu zasługa „jedynki” listy socjaldemokratów: Fransa Timmermansa.
Frans Timmermans jest kandydatem europejskich socjaldemokratów do funkcji przewodniczącego Komisji Europejskiej (tzw. „Spitzenkandidat”). Obecnie jest pierwszym wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej i zapewne najbardziej znanym niderlandzkim politykiem w Europie. O Timmermansie często też się mówi w Polsce, gdyż to właśnie on reprezentuję Komisję w sporze z rządem Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącym kwestii praworządności. Więcej na ten temat: TUTAJ.
Z sondażu exit poll wynika, że socjaldemokraci uzyskali około 18% i będą mieć w Parlamencie Europejskim 5 mandatów. Na drugim miejscu, z 4 mandatami, znalazły się VVD premiera Rutte oraz chadeckie CDA.
Forum dla Demokracji ma w badaniu Ipsos 3 mandaty – co jak na nową partię jest bardzo dobrym rezultatem, ale to dużo mniej niż wynikało z przedwyborczych sondaży. W wyborach do sejmików prowincji, które odbyły się w marcu, FvD miało najlepszy wynik w kraju. Teraz Thierry Baudet, młody lider tej partii, musi się zadowolić dopiero czwartym miejscem. Oczywiście jeśli wynik exit poll się potwierdzi.
A na to przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Holenderska Komisja Wyborcza może ogłosić oficjalne wyniki dopiero wtedy, gdy zagłosują obywatele wszystkich państw UE. W większości krajów członkowskich wybory odbędą się w niedzielę. Oficjalne niderlandzkie wyniki poznamy więc najprawdopodobniej dopiero w niedzielę późnym wieczorem lub w poniedziałek.
Sondaż exit poll daje 3 mandaty także Zielonej Lewicy GroenLInks. Proeuropejskie, centrowe D66 liczyć może na 2 mandaty, podobnie jak koalicja protestanckich partii CU-SGP.
Bardzo słabo wypadła Partia Socjalistyczna SP oraz antyislamskie PVV Geerta Wildersa – exit poll daje tym ugrupowaniom jedynie po 1 mandacie (tyle samo ma partia seniorów 50PLUS). Szczególnie dla populistycznego PVV, które od lat było jedną z najpopularniejszych partii w Holandii, taki wynik to wielkie rozczarowanie. W poprzednich wyborach do PE w 2014 roku PVV zdobyło jeszcze 4 mandaty.
Porażka antyeuropejskiego PVV oraz słabszy niż się spodziewano wynik eurosceptycznego FvD w połączeniu z zaskakująco dobrym wynikiem proeuropejskich socjaldemokratów zinterpretować można jako wyraźny sygnał: Holendrzy może i nieraz są krytyczni wobec unijnych instytucji, ale nie aż tak bardzo, by masowo popierać partie domagające się wyjścia ich kraju z UE. Jednocześnie dobry wynik na własnym podwórku zwiększa szanse Timmermansa na objęcie funkcji szefa Komisji Europejskiej.
W czwartkowy wieczór oprócz sondażu exit poll Ipsos w holenderskich mediach powoływano się także na badanie przeprowadzone na zlecenie portalu geenstijl.nl. Uwzględniono w nim cząstkowe wyniki z kilkuset lokali wyborczych w całym kraju. W tym badaniu sukces partii Timmermansa jest jeszcze większy (ma nie 5, ale 6 mandatów), a porażka Wildersa jeszcze boleśniejsza (ma 0, a nie 1 mandat).
Frekwencja wyborcza wyniosła w czwartek 41%, wynika z sondażu Ipsos. Jeśli wynik się potwierdzi, będzie to oznaczać najwyższą frekwencję w holenderskich wyborach do PE od 1989 roku. W wyborach europejskich w 2014 roku wzięło udział jedynie 37% uprawnionych do głosu mieszkańców Holandii.
24.05.2019 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
moj wklad! w EU:)
tzn,że mówi się- trudno
Znaczy zagłosowali za normalnością.