Holandia, sport: 7-1! Także w tym sezonie nikt ich nie zatrzyma?

Sport

W ubiegłym sezonie zdominowali rozgrywki Eredivisie i także w tym sezonie idą jak burza: piłkarze PSV rozgromili w miniony weekend gospodarzy z Almere aż 7-1 i z kompletem punktów prowadzą w tabeli.

Trzy mecze, trzy zwycięstwa, średnio pięć strzelonych bramek na mecz - ekipa z Eindhoven już na początku sezonu pokazała, że nie zamierza zwalniać. Mistrzowie kraju z dziewięcioma punktami na koncie wyprzedzają w Eredivisie rywali z Groningen, Utrechtu i Alkmaar (po siedem punktów).

W minioną sobotę klub z miasta Philipsa dał popis ofensywnej gry w Almere. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu graczy z Eindhoven, a pechowi gospodarze wbili sobie też jednego gola samobójczego. Wygrana 7-1 na wyjeździe, nawet z nie najsilniejszym rywalem, robi wrażenie.

Także w ubiegłym sezonie PSV świetnie rozpoczęło rozgrywki ligowe i wygrywało mecz za meczem. W 34 spotkaniach ubiegłego sezonu gracze z Eindhoven tylko raz schodzili z boiska jako przegrani. Drugi w tabeli Feyenoord miał do mistrzów kraju 7 punktów straty, a trzecie Twente - aż 22.

Feyenoord, który w trzech meczach ligowych zdobył na razie tylko pięć punktów, pokazał już jednak, że jest groźnym rywalem. Przypomnijmy, emocjonujący mecz o Superpuchar Holandii pomiędzy PSV i rotterdamczykami w regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 4-4, a w karnych wygrali 4-2 piłkarze z portowego miasta.

Z kolei Ajax, podobnie jak w ubiegłym sezonie, na razie w lidze nie zachwyca. Amsterdamczycy przegrali niespodziewanie 1-2 z NAC, mają na razie tylko trzy punkty i zajmują dziewiąte miejsce w Eredivisie. Ze względu na grę w eliminacjach Ligi Europy Ajax ma jednak jeden zaległy mecz do nadrobienia.

Na polu europejskim amsterdamczycy radzą sobie już lepiej. Ajax w eliminacjach Ligi Europy wyszedł już zwycięsko ze starcia z Panathinaikosem (1-1 w dwumeczu, 13-12 w serii rzutów karnych), a w pierwszym spotkaniu trzeciej rundy pokonał na wyjeździe Jagiellonię Białystok 4-1 i przed rewanżem w stolicy Holandii (w najbliższy czwartek) jest wielkim faworytem do awansu.

26.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)