Holandia: Koniec dominacji Holendra w Formule 1? „Był wściekły”

Sport

Ostatnie dwa sezony i początek tego sezonu zawody Formuły 1 były zdominowane przez Maxa Verstappena. Trzy ostatnie wyścigi wygrali jednak inni kierowcy.

W miniony weekend w Grand Prix Węgier 26-letni Holender zajął dopiero piąte miejsce. Kierowca Reb Bulla miał szanse na miejsce na podium, ale w końcowej części wyścigu w Budapeszcie zderzył się z Lewisem Hamiltonem.

W poprzednim Grand Prix, na brytyjskim torze Silverstone, Verstappen zajął drugie miejsce, a w Grand Prix Austrii pod koniec czerwca był piąty. Po raz pierwszy od 2021 r. zdarzyło się więc, że Verstappen w trzech wyścigach z rzędu nie odniósł zwycięstwa.

W efekcie atmosfera w zespole Red Bull się pogorszyła, a Verstappen coraz częściej nie panuje nad emocjami i nie kryje zdenerwowania. Holender krytykuje publicznie niektóre decyzje zespołu i narzeka na jakość bolidu. Media donoszą, że po wyścigu w Budapeszcie Verstappen był wściekły.

-Nie wiem, jak to możliwe. Już wczoraj mówiłem, że niektórzy w naszym zespole nie nadają na tych samych falach, co ja. I że nie zdają sobie sprawy z tego, jak poważna jest sytuacja - mówił po nieudanych zawodach w Budapeszcie Holender, cytowany przez portal nu.nl.

W Grand Prix Węgier tryumfowali kierowcy McLarena: wygrał Oscar Piastri, a drugi był Lando Norris. Trzecie miejsce zajął Lewis Hamilton (Mercedes), a czwarty był Charlec Leclerc (Ferrari).

Verstappen świetnie rozpoczął ten sezon, wygrywając siedem z dziesięciu pierwszych wyścigów, więc wciąż ma dużą przewagę w klasyfikacji generalnej. Holender ma 265 punktów, Lando Norris 189, a Charles Leclerc 162. Do końca sezonu zostało jednak jedenaście wyścigów i wciąż sporo może się wydarzyć...

22.07.2024 Niedziela.NL // fot. cristiano barni / Shutterstock.com

(łk)