SPORT / EURO 2012: Pomarańczowi i Biało-czerwoni w formie!

Sport

Reprezentacje Polski i Holandii w dobrych nastrojach rozpoczną EURO 2012. W ostatnim meczu przed turniejem Pomarańczowi rozgromili Irlandię 6-0, a Polska zwyciężyła z Andorą 4-0.

Obie drużyny stawiają sobie przed turniejem różne cele. Holendrzy, wicemistrzowie świata sprzed dwóch lat, zaliczani są do faworytów imprezy. Mimo świetnych wyników w kwalifikacjach do EURO 2012, w ostatnich miesiącach Pomarańczowi nieco mniej imponowali swą grą. Także w ostatniej fazie przygotowań reprezentacja Holandii miała kilka wpadek. Po koniec maja prowadzona przez Berta van Marwijka drużyna przegrała z Bayernem Monachium (2-3) i Bułgarią (1-2). Zarówno zagraniczni, jak i krajowi eksperci zaczęli stawiać raczej na Niemców i Hiszpanów jako na głównych faworytów do tytułu.

Ostatni mecz przed EURO Holendrów, wygrany 6-0 z Irlandią, przeciął wszelkie wątpliwości: Holandia to wciąż jeden z głównych pretendentów do tytułu. Nawet jeśli zajmująca setne miejsce w rankingu FIFA reprezentacja Irlandii Północnej zagrała fatalnie, wynik 6-0 zawsze robi wrażenie. Humory przez Mistrzostwami Europy poprawili sobie przede wszystkim Van Persie i Afellay. Obaj strzelili po dwa gole, a po jednym trafieniu dodali Sneijder i Vlaar.   

Przed reprezentacją Holandii poprzeczka znów zawieszona jest wysoko. Na polskich i ukraińskich boiskach bić się muszą o turniejowe zwycięstwo. Każdy inny wynik niż występ w finale, albo przynajmniej w półfinale, będzie wielkim rozczarowaniem.

Inaczej wygląda to w przypadku Biało-czerwonych. Dla Polski, której od lat nie udało się na wielkiej imprezie wyjść z grupy, już sam awans do fazy pucharowej byłby tryumfem. Krytykowana od dwóch lat reprezentacja Smudy nabrała w ostatnich miesiącach wiatru w żagle. Andora, jedna z najsłabszych reprezentacji świata, nie jest wymagającym przeciwnikiem, ale zwycięstwo 4-0 zawsze cieszy.

Dzięki bramkom Obraniaka, Lewandowskiego oraz trafionym karnym Błaszczykowskiego i Wasilewskiego również Biało-czerwoni przystąpią do turnieju w Polsce w dobrych nastrojach. Inaczej niż Holandia, Polska nie należy do faworytów turnieju, ale awans z grupy wydaje się w zasięgu ręki. A później, kto wie…

ŁK, Niedziela.NL