Holandia, Sport: Dramatyczny mecz w Amsterdamie. Holandia-Niemcy 2-3!

Sport

Niedzielny mecz eliminacji do EURO 2020 był pięknym spektaklem, ale bez happy endu dla niderlandzkich fanów. Oranje odrobili straty, ale w 90. minucie zwycięskiego gola dla gości zdobył Nico Schultz.

Spotkanie reprezentacji Holandii i Niemiec reklamowano jako hit niedzielnej rundy meczów kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2020. Jak się okazało, słusznie. Kibice zgromadzeni na amsterdamskim stadionie zobaczyli spotkanie pełne zwrotów akcji i aż pięć bramek.

Niemcy lepiej rozpoczęli mecz i dzięki ofensywnej grze już w 15. minucie wyszli na prowadzenie, po golu Leroy Sané. W 34. prowadzenie podwyższył Serge Gnabry i podopieczni Joachima Löwa schodzili na przerwę w bardzo dobrych humorach.

Oranje się nie poddali i na początku drugiej połowy Matthijs de Ligt zdobył kontaktowego gola. W 63. minucie amsterdamski stadion, noszący imię Johana Cruijffa, legendarnego holenderskiego piłkarza, który zmarł dokładnie trzy lata wcześniej, eksplodował radością: po bramce Memphisa Depaya zrobiło się 2-2.

Holendrzy szli za ciosem i atakowali, mając nadzieję, że zgarną tego wieczora trzy punkty. To jednak niemiecka reprezentacja po raz kolejny pokazała charakter i w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Nico Schulz strzelił zwycięskiego gola dla gości.

Mimo porażki selekcjoner Pomarańczowych chwalił swych podopiecznych.

- Jestem dumny z tego, jak graliśmy w drugiej połowie. Przegrywaliśmy 0-2, w takiej sytuacji mogła pojawić się rezygnacja, ale tak się nie stało, graliśmy świetnie. Szkoda, że nie udało się zdobyć choćby jednego punktu – powiedział Ronald Koeman, cytowany przez portal nu.nl.

Kilka dni wcześniej w pierwszym meczu eliminacji do EURO 2020 Holendrzy pokonali u siebie Białoruś 4-0 (więcej: TUTAJ). Dla Niemców niedzielne spotkanie w Amsterdamie było pierwszym meczem w tych kwalifikacjach. Liderem grupy C jest Irlandia Północna, która wygrała pierwsze dwie potyczki, z Estonią 2-0 i z Białorusią 2-1.

Polscy kibicie mieli w niedzielę więcej powodów do radości niż holenderscy fani. Biało-Czerwoni pokonali w Warszawie Łotwę 2-0 po bramkach Roberta Lewandowskiego i Kamila Glika.

25.03.2019 ŁK Niedziela.NL