[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Amsterdamczycy prowadzili w Belgii już 2-0, ale ostatecznie pierwsza potyczka dwumeczu ze Standardem Liège zakończyła się remisem 2-2.
Zwycięzca holendersko-belgijskiego starcia awansuje do ostatniej rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Czekać tam będzie na niego Dynamo Kijów lub Sparta Praga.
We wtorkowy wieczór wydawało się, że Ajax sprawę awansu rozstrzygnie już w pierwszym meczu. Po 34. minutach goście, po bramkach Klaasa-Jana Huntelaara i Dusana Tadića, prowadzili już 2-0 i taki wynik utrzymywał się do 67. minuty.
Piłkarze walońskiego klubu pokazali charakter i walczyli do końca. Przyniosło to efekty. Najpierw kontaktowego gola zdobył Mehdi Carcela, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry Renaud Emond wykorzystał rzut karny i spotkanie zakończyło się remisem 2-2.
- Przez pierwszą godzinę meczu graliśmy dobrze, ale potem trudno było nam rozgrywać piłkę. Po tym, jak zdobyli kontaktowego gola, publiczność ożyła. Nie powinniśmy do tego dopuścić. Teraz musimy zadbać o to, by nie wpaść w panikę. Musimy wyciągnąć z tego wnioski – skomentował po meczu Daley Blind, piłkarz Ajaxu.
Mimo zmarnowania dwubramkowej przewagi Ajax pozostaje faworytem do awansu. Dwa gole strzelone na wyjeździe mogą okazać się cenne (jeśli np. rewanż w Amsterdamie zakończy się wynikiem 0-0 czy 1-1, to awansuje holenderska drużyna). Rewanżowe spotkanie za tydzień (14 sierpnia), początek o godz. 20:45.
08.08.2018 ŁK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia, sport: To boli... Porażka Feyenoordu w Lidze Mistrzów |
Holandia, sport: Święto w Eindhoven! Wielki mecz PSV |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl