[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków oraz ich nielegalnego przewozu na teren Polski usłyszał 33-letni mieszkaniec Gdańska, u którego w samochodzie policjanci ruchu drogowego znaleźli w sumie 355 porcji różnych narkotyków. Zatrzymany mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy również zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających. Wczoraj sąd na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego aresztował 33-latka na trzy miesiące.
Policjanci ruchu drogowego, którzy pełnili służbę w okolicach lokali rozrywkowych, około 3:40 zatrzymali przy ul. Powstańców Warszawy kierowcę volkswagena. Za kierownicą samochodu siedział 33-letni mieszkaniec Gdańska. Kierowca zachowywał się nietypowo, nie potrafił skupić swojej uwagi na tym co mówił, miał rozszerzone źrenice. Ponieważ wszystko wskazywało na to, że kierowca mógł znajdować się pod wpływem narkotyków policjanci sprawdzili jego trzeźwość za pomocą narkotestera. Wynik badania potwierdził przypuszczenia mundurowych - urządzenie pokazało, że 33-latek znajdował się pod wpływem marihuany.
Policjanci podczas kontroli drogowej sprawdzili również co przewozi zatrzymany mężczyzna w swoim samochodzie, w wyniku sprawdzenia policjanci w volkswagenie Gdańszczanina odnaleźli w sumie 355 porcji różnych środków odurzających m.in. marihuany, amfetaminy oraz kokainy, zabezpieczono również wagi elektroniczne młynki oraz inne akcesoria służące do porcjowania środków odurzających.
Policjanci ustalili również, że mężczyzna kupił narkotyki w Holandii i przywiózł je do Polski.
Na miejsce kontroli drogowej przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej oraz technik kryminalistyki, którzy przeprowadzili oględziny pojazdu oraz zabezpieczyli znalezione w nim narkotyki.
33-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Wczoraj policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz ich nielegalnego przewozu na teren Polski. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających mężczyźnie może grozić do 10 lat pozbawienia wolności, a za ich przewóz do Polski od 3 do 15 lat.
Mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy również zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających, co zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj sąd na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego aresztował mężczyznę na najbliższe 3 miesiące.
22.07.2015 Polska Policja - KWP w Gdańsku
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Krwiodawcy będą mieli więcej wolnego? Jedni tego chcą, inni absolutnie nie |
Polska: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowy |
Polska: Podróżni będą mogli wybierać. Na tory wjadą pociągi Czechów i Niemców |
Polska: Piwo od 5 rano. Do południa wypijamy kilkaset tysięcy sztuk |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Czytając wypowiedzi na tym portalu, można odnieść wrażenie, że Polak to wyłącznie patologiczny miot, na którego jest tylko jedna rada, wrzucić do kontenera na odpady!
Nie wszystko jednak złoto co się świeci, nie każdy kto urodził się w Polsce jest Polakiem.
Czytając wypowiedzi na tym portalu, można odnieść wrażenie, że Polak to wyłącznie patologiczny miot, na którego jest tylko jedna rada, wrzucić do kontenera na odpady!
Myslisz ze normaly czlowiek ktory ma w polsce normalne ciekawe zycie jest zwiazany w zyciu rodzinnym i ma normalna prace za normalne pieniadze i robi cos poza praca co go uszczesliwia chociaz w malym stopniu to myslisz ze ma po co jezdzic do holandii ?nawet wyzsze zarobki go nie skuszą..
do NL przyjezdzaja wykolejency i biedne nieogarniete malzenstwa.
e materac cicho
www.meldmisdaadanoniem.nl
Ciebie w dzieciństwie nie oszczędzono, dziś myślisz tylko o jednym, tak kończą ofiary pedofila...
Nie trzeba nikogo uśmiercać, wystarczy, że przestaną kupować...ale czy to jest możliwe? Po pierwsze, gdy dzieci poczują, że rodzice je kochają a rodzice będą szczęśliwi bo ich dzieci są szczęśliwe wtedy nie będą mieli komu sprzedawać:)
To nie głupta, ale kasa...
Wolność słowa! rodzice nasi, nasi dziadkowie o tę wolność walczyli? Polacy już tak niosko upadli?