Polska

Podjechał do radiowozu i rzucił: „Raz, dwa, trzy, ścigamy się”. Wideorejestrator był czujny. Zabawa źle się skończyła dla kierowcy.

– Ale pięknie policjanci to rozegrali! – to jeden z internetowych komentarzy dotyczący działań policjantów ze Szczecina.

I kolejny: – To mamy już dwóch kandydatów na Dzbana 2024 roku.

Nocny wyścig i nieoznakowane bmw

Nocne wyścigi samochodowe to zmora polskich miast. Kierowcy w szybkich, często podrasowanych autach umawiają się w wyznaczonym miejscu, żeby na publicznych drogach sprawdzić możliwości swoje i swoich samochodów. Czasami także do takich wyścigów dochodzi spontanicznie. I tak miało być w nocy w Szczecinie.

Miasto patrolowali policjanci w nieoznakowanym bmw. W pewnym momencie do radiowozu podjechał mercedes. W środku siedziało dwóch młodych mężczyzn.

Raz, dwa, trzy i... jest wysoki mandat i punkty karne

„Otworzyli szybę i rzucili wyzwanie: „Raz, dwa, trzy, ścigamy się”. Niestety dla nich, bo zaproponowali wyścig policjantom” – podaje szczecińska komenda.

Kierowca mercedesa szybko ruszył, a wideorejestrator zamontowany w radiowozie niemal od razu odnotował prędkość 141 km/h. Oznaczało to, że kierowca mercedesa przekroczył dopuszczalny limit o 71 km/h.

„Funkcjonariusze szybko zakończyli ten „wyścig”, zatrzymując pojazd do kontroli” – dodaje policja. – „Za kierownicą mercedesa siedział 19-latek, który za swoją brawurę zapłacił wysoką cenę. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, wystawili mandat w wysokości 2500 zł i 15 punktów karnych”.

---

2.12.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Canva

(sg)

< Poprzednia		Następna >