[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Nowe przepisy mają pomóc pokrzywdzonym pacjentom w ubieganiu się o rekompensatę za krzywdę wyrządzoną w wyniku błędu lekarskiego. Okazuje się jednak, że zastawiono pewną pułapkę.
Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, czekająca na podpis prezydenta, wprowadza możliwość dochodzenia odszkodowań na ścieżce pozasądowej, czyli o wiele szybciej. Dotyczy to zdarzeń medycznych, które miały miejsce w szpitalu w ramach świadczeń finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rekompensaty będą wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych.
Procedury i ich ograniczenia
Pacjenci albo ewentualnie bliscy zmarłych pacjentów na złożenie wniosku do Rzecznika Praw Pacjenta mają rok od momentu, w którym dowiedzieli się o zdarzeniu. Ale bezwzględnie nie może minąć więcej niż 3 lata od momentu, w którym doszło do zdarzenia. Decyzja dotycząca przyznania bądź odmowy przyznania rekompensaty ma zostać wydana w ciągu trzech miesięcy. Złożenie wniosku kosztuje 300 zł, jednak jeśli okaże się, że nasz wniosek jest zasadny, pieniądze zostaną nam zwrócone.
Z pozoru wszystko wygląda dość dobrze. Ale tylko z pozoru – niestety. Okazuje się bowiem, że przyjęcie rekompensaty oznacza automatyczne zrzeczenie się wszelkich roszczeń o odszkodowanie, rentę czy zadośćuczynienie mogące wynikać ze zdarzenia medycznego.
Tak więc z jednej strony nowe przepisy usprawniają całą procedurą, a z drugiej zamykają drogę ubiegania się o długoterminowe zabezpieczenie finansowe pacjenta.
Szybka rekompensata czy sąd?
Przyjęcie szybkiej rekompensaty nie zawsze jest najkorzystniejszym wyborem, szczególnie w przypadkach poważnego uszczerbku na zdrowiu, kiedy renta może stać się długoterminowym zabezpieczeniem. Niewykluczone więc, że wstępując na tradycyjną drogę sądową, nawet mimo to, że sprawa może ciągnąć się latami, skorzystamy bardziej.
Wysokość świadczenia kompensacyjnego zależy od typu zdarzenia. W sytuacji zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym kwota ta oscyluje między 2000 zł a 200 000 zł. Analogiczny przedział finansowy obowiązuje w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. W sytuacji śmierci pacjenta świadczenie może wynieść od 20 000 zł do 100 000 zł.
Pacjent ma prawo odmówić pobrania rekompensaty, jeśli uzna, że ta jest zbyt niska. W takim przypadku zyska wgląd w akta postępowania, dzięki czemu będzie mógł sprawdzić, jak RPP kalkulował wysokość świadczenia.
Pacjenci częściej prawują się z lekarzami
Fundacja Pomocy Ofiarom Błędów Medycznych podaje, że przez ostatnie pięć lat w Polsce obserwowany jest znaczny, bo aż 35-procentowy wzrost liczby sądowych postępowań karnych związanych z błędami medycznymi. W 2021 roku sądy otrzymały do rozpatrzenia 216 aktów oskarżenia w sprawach dotyczących błędów medycznych. Procesy najczęściej dotyczą zakażeń szpitalnych, powikłań okołoporodowych oraz operacyjnych.
06.08.2023 Niedziela.NL // źródło: News4media // fot. Canva
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Adwokaci już zacierają ręce. Dużo więcej zapłacimy za poradę prawną |
Polska: Listy już przychodzą. Tym razem z podwyżkami opłat za mieszkanie |
Polska: W tych zawodach można najlepiej zarobić przed świętami |
Polska: Kowalski nie taki nasz. Chińczycy udają polskie sklepy |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl