Polska: Będziemy jedli mięso z próbówki? I to niedługo! Polacy już nad tym pracują

Polska

Fot. iStock

Za kilka lat w sklepach i na talerzach Polaków pojawi się mięso komórkowe. Tak twierdzą przedstawiciele LabFarm. Spółka jako pierwsza w kraju pracuje już nad mięsem laboratoryjnym.

Wkrótce Polaków może czekać żywnościowa rewolucja. Być może za kilka lat na naszych stołach pojawi się mięso hodowane w bioreaktorach.

Zjeść kurę i mieć kurę

Tak brzmi hasło spółki LabFarm. Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, ich celem jest hodowla prawdziwego mięsa, ale bez cierpienia zwierząt. Dzięki specjalistycznej wiedzy i zaawansowanej technologii LabFarm jako pierwsze w Polsce zdecydowało się na wyprodukowanie mięsa bez udziału zwierząt w tym procesie.

Laboratorium już jest

Laboratorium znajduje się w Warszawie. Obecnie trwa pierwszy etap projektu rozpisanego na dwa lata. W tym czasie prowadzona jest hodowla komórek mięsa w bioreaktorach i opracowywane są procedury niezbędne do rozwinięcia hodowli na skalę przemysłową.

Mięso do hodowli laboratoryjnej pozyskiwane jest z mięsa drobiowego, starannie wyselekcjonowanego. W bioreaktorze komórki otrzymują energię i ciepło potrzebne do wzrostu i dzielą się na wzór tych wewnątrz organizmu zwierzęcia. Dostarczane są im odpowiednie substancje odżywcze, co pozwala im się rozrastać. Już po kilku tygodniach mięso jest gotowe do zbioru – nie tylko bez cierpienia zwierząt, ale też bez „produktów ubocznych”, np. kości i skóry.

Drugi etap to powstanie centrum badawczego nowoczesnych technologii oraz uruchomienie linii pilotażowej. Dyrektor Wiesław Macherzyński poinformował, że będzie to w dużej mierze uzależnione od efektów trwającej właśnie fazy badawczo–rozwojowej w warunkach laboratoryjnych.

Spory wydatek

Produkcja laboratoryjna wpisuje się w strategię „Od pola do stołu”, czyli jednego z kluczowych działań Europejskiego Zielonego Ładu. Macherzyński twierdzi, że cena mięsa komórkowego spadła do 28 dolarów, a w przyszłości będzie jeszcze niższa. Dodatkowo rozwój technologii może pozwolić na masową hodowlę mięsa bez cierpienia, zabijania i marnowania gigantycznych obszarów Ziemi czy emitowania szkodliwych substancji do atmosfery.

Mięso z laboratorium może być lepszej jakości niż to tradycyjne, ponieważ nie będzie wymagało masowego stosowania antybiotyków, hormonów i szczepień.

Należy jednak pamiętać, że mięso laboratoryjne również może mieć swoje wady. Ostatecznie rynkowy sukces mięsa z próbówki będzie zależał od akceptacji społecznej, dalszego rozwoju technologii oraz regulacji prawnych.


06.05.2023 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)


Komentarze 

 
-11 #2 Ferdas 2023-05-06 21:14
Cytuję Domin:
Niech naukowe przygłupy i eko-terroryści jedzą takie świństwa.

Naukowe przygłupy? Ty słyszysz siebie...przygłupie.
Cytuj
 
 
+11 #1 Domin 2023-05-06 17:24
Niech naukowe przygłupy i eko-terroryści jedzą takie świństwa.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki