[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Tak źle jak w grudniu Polacy nie oceniali jeszcze sytuacji gospodarstw domowych. Przez inflację tracimy – czasem niewielkie – oszczędności. Dlatego musimy zaciskać pasa i ograniczać wydatki.
Nawet drastycznie
Aż 60 proc. Polaków uważa, że ich sytuacja rok do roku bardzo się pogorszyła, a oszczędności topnieją w oczach. Tylko 15 procentom zaoszczędzone pieniądze starczą na dłużej niż pół roku, a 42 – maksymalnie 3 miesiące.
Nastrojom polskich konsumentów przyjrzała się w badaniu GfK „Current Consumer Mood”firma GfK, a wyniki opisała „Rzeczpospolita”.
– Mamy do czynienia z pesymizmem konsumenckim, jakiego nie obserwowaliśmy w ostatnich 2 latach, nawet w pandemicznym 2020 roku – ocenia dla dziennika Dominika Grusznic-Drobińska, dyrektorka w GfK.
Wydajemy oszczędności albo pożyczamy
Efekt? Leci sprzedaż. Nawet w fast-foodach. Powód?
– Rosnąca inflacja, spadek akcji kredytowej, widoczne zahamowanie inwestycyjne, spadające wskaźniki koniunktury w handlu detalicznym to tylko niektóre przykłady oznak nadciągających kłopotów rynkowych – wylicza w rozmowie z Rz prof. Robert Kozielski z Uniwersytetu Łódzkiego.
I dodaje: – Konsekwencją są spadające dochody nabywców. W krótkim okresie oczekiwane jest utrzymywanie poziomu konsumpcji kosztem posiadanych oszczędności i krótkoterminowych pożyczek.
Dlatego już można prognozować ostrożne podchodzenie przez Polaków do wydatków. W tym kontekście „Rzeczpospolita” przypomina inne badanie konsumenckie.
Margaryna zamiast masła
Wynika z niego, że aż 89 proc. gospodarstw domowych wie, że musi oszczędzać. W przypadku alkoholi mocnych blisko 3 proc. całkowicie zrezygnowało z takich zakupów.
Podobna grupa zrezygnowała ze świeżych ryb czy sypkiej herbaty, nieco mniejsza z masła na rzecz tańszej margaryny czy oliwek lub kawy rozpuszczalnej.
– Mamy do czynienia z dalszym pogarszaniem się nastrojów konsumenckich, co oznacza nie tylko pogorszenie jakości życia, ale także coraz gorsze prognozy PKB, zależne w dużej mierze od poziomu konsumpcji społeczeństwa – mówi Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego.
A to poważne wyzwanie dla sieci handlowych i to nie tylko spożywczych. Polacy już mniej wydają na gastronomię, ale też sprzęt elektroniczny, meble czy materiały budowlane i wykończeniowe. Efektem jest zaostrzająca się konkurencja.
Co nas czeka? – Bardzo trudny dla wszystkich przyszły rok. Jest to związane przede wszystkim z inflacją, która prawdopodobnie utrzyma się na bardzo wysokim poziomie – ocenia w rozmowie z Rz prof. Grzegorz Karasiewicz z UW.
15.12.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sg)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Rzadko się badasz? Niedługo będziesz miał okazję to zmienić |
Najstarsze cmentarze w Polsce. Powstały już w XVIII wieku |
Polska: Wigilia dniem wolnym. Koalicjanci mówią różnymi głosami |
Polska: Spór o wiecznych burmistrzów. Jest ostra kontrpropozycja |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl