Polska: Nagrywał policjanta na komendzie. Teraz musi mu zapłacić

Polska

Fot. iStock

Czy można nagrywać policjanta podczas wykonywania zadań służbowych i transmitować to w internecie? Okazuje się, że to może kosztować. Tak uznał sąd. Wyrok jest prawomocny.

Gdy patrol policji rozpoczyna interwencję, mundurowy ostrzega, że będzie ona nagrywana. Od jakiegoś czasu policjanci są wyposażeni w kamery umieszczone na torsie. To rozwiązanie zostało zastosowane – jak tłumaczyło MSWiA – w trosce o policjantów, bo nagrane interwencje pozwolą wyjaśnić zastrzeżenia zgłaszane wobec mundurowych.

A czy obywatel może nagrywać policjanta? Generalnie tak, ale już publikacja takiego materiału może sprowadzić nam na głowy poważne kłopoty.

Przekonał się o tym 39-latek.

– Wielu osobom wydaje się, że z racji tego, że policjanci w trakcie wykonywania czynności służbowych mają przymiot funkcjonariuszy publicznych, nagrywanie ich jest prawnie dopuszczalne i usprawiedliwione. Tymczasem brak jest regulacji prawnych, które by zezwalały na taką rejestrację.

Wynika to z faktu objęcia ochroną prawną między innymi głosu i wizerunku osoby, a więc ich utrwalanie bez zgody, a czasami nawet wiedzy, stanowi naruszenie tych dóbr – podkreśla Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie w województwie dolnośląskim. To komentarz do prawomocnego wyroku sądu w Lubinie.

Chodzi o wspomnianego już 39-latka, który nagrywał policjanta podczas czynności służbowych w komendzie. Mundurowy wielokrotnie zwracał mu uwagę, że nie życzy sobie publikowania swojego wizerunku i danych osobowych. Dodatkowo w jednostce, w której się to działo, wisiały informacje o zakazie rejestracji obrazu i dźwięku.

Mimo tego, że policjant nie zgodził się na upowszechnienie swojego wizerunku, 39-latek prowadził w internecie relację na żywo.

Policjant wytoczył mężczyźnie proces cywilny. Wygrał i 39-latek ma zapłacić policjantowi zadośćuczynienia w kwocie 5 tysięcy złotych.

– Przypominamy, że zgodnie z treścią artykułu 81 ust.1 i 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych „Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie – wyjaśnia Sylwia Serafin.

Policja przyznaje, że zgody na nagrywanie i publikację wizerunku nie trzeba w dwóch przypadkach. Gdy dotyczy to osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych. Po drugie – gdy nagrywana osoba nie jest „tematem” materiału, a stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

26.09.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)


Komentarze 

 
0 #2 Adam 2022-09-27 01:51
Cytuję kaska:
myslal, ze to hameryka

A to u - kroszo Polin! Pinokio mati, kaczka I kaczor. Kraj gdzie zawsze jest prawo I sprawiedliwosc. Bedzie nie mial 39 latek na miske ryzu jak zaplaci biednemu mundurowemu 5 tyś.
Kaśka idz na magazyn na kolanka I pros wiatraka o godziny 2 tygodnie I tez bedziesz miala taka kasiorke bez pozwu. Uwazaj tylko by cie nie nagrali z ukrytej kamery jak taką jedna w GXO XPO :)
Cytuj
 
 
+1 #1 kaska 2022-09-26 17:55
myslal, ze to hameryka
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki