Polska: Matka zginęła w wypadku autokaru w Chorwacji. Syn odebrał sobie życie

Polska

Fot. screen zrzutka.pl

„Słonecznika” żegnają przyjaciele, którzy zebrali w sieci pieniądze na jego ostatnie pożegnanie. Mężczyzna nie mógł pogodzić się ze stratą matki, która zginęła w Chorwacji.

Sobotni poranek 6 sierpnia nie przyniósł dobrych wiadomości. Do mediów trafiły pierwsze informacje o wypadku polskiego autokaru, którym podróżowali do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie pielgrzymi z Polski. Autobus, jadąc autostradą w kierunku Zagrzebia, wypadł z drogi i wjechał do rowu. Zginęło 12 osób, 32 zostały ranne. Nie żyje kierowca, którego zaśnięcie miało być przyczyną tragedii.



W wypadku zginęła również pani Wanda. Mieszkanka Legionowa wybrała się na pielgrzymkę razem z córką zakonnicą. Nikt nie spodziewał się, że jej nagła śmierć pociągnie za sobą kolejną tragedię. W Polsce został 43-letni syn kobiety – pan Mariusz. Kiedy dotarła do niego wiadomość o utracie najbliższej osoby – matki, z którą mieszkał – nie mógł poradzić sobie z przepełniającym go żalem i bólem. Tego samego dnia mężczyzna odebrał sobie życie.



– Potwierdzam, że doszło do zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł 43-letni mężczyzna – potwierdziła „Super Expressowi” policja w Legionowie.



Przyjaciele zorganizowali zbiórkę pieniędzy

Niedowierzanie i smutek ogarnęły sąsiadów i przyjaciół „Słonecznika”. Mieszkańcy Legionowa wspominają go jako dobrego człowieka, którego łączyła niezwykła więź ze zmarłą matką.



– Na niego zawsze można było liczyć, wszystkim był gotów pomóc. Śmierć mamy była dla niego ogromnym szokiem, on mieszkał tylko z nią. Ktoś mówił, że po działce biega jego zbłąkany pies i szuka swojego pana. To był taki fajny chłopak, nie wiem, co tu się wydarzyło – mówiła SE jedna z sąsiadek pana Mariusza i pani Wandy.



Chcąc godnie pożegnać mężczyznę, przyjaciele zorganizowali w sieci zrzutkę pieniędzy na jego pogrzeb. Wystarczyły dwa dni, aby uzbierała się cała kwota – 10 tys. zł, ale wpłaty wciąż zasilają zbiórkę. Obecnie na koncie jest już ponad 13 tys. zł.



„Mama Słonecznika zginęła w tragicznym wypadku, jadąc na pielgrzymkę – Mariusz, dowiedziawszy się o tym, postanowił dołączyć do ukochanej mamy... Pieniądze zbieramy po to, aby przekazać rodzinie na pokrycie kosztów związanych z pogrzebem. Bedzie to nasza pomoc w tej ostatniej drodze Słonego - czytamy w opisie zrzutki.



Niewykorzystane pieniądze organizatorzy zbiórki zamierzają przeznaczyć na cele dobroczynne.



Potrzebujesz pomocy? 



Jeśli cierpisz na depresję, nie możesz poradzić sobie z problemami, potrzebujesz rozmowy, masz myśli samobójcze – możesz skorzystać z pomocy specjalistów, którzy pomogą ci w trudnym czasie. W Polsce istnieje wiele organizacji, które chętnie odbiorą od ciebie telefon i poświęcą czas na rozmowę:



Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji – tel. 22 594 91 00 (obowiązuje opłata jak za standardowe połączenie)


Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym – tel. tel. 116 123 (połączenie bezpłatne)


Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – tel. 116 111 (bezpłatnie, całodobowo, 7 dni w tygodniu)


ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania – tel. 22 484 88 01 (opłata jak za standardowe połączenie)


Linia wsparcia dla osób po stracie bliskich – tel. 800 108 108 (połączenie bezpłatne)


Infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli
– tel. 800 080 222 (całodobowo, połączenie bezpłatne).

10.08.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. screen zrzutka.pl

(ss)


Komentarze 

 
-3 #2 Saldo 2022-08-11 08:26
No jak to tak depresja, a co to. Mama pojechała ło to cię. Lepszego zdjęcia nie było?
Cytuj
 
 
-4 #1 Ziutek 2022-08-11 07:01
Zbieracie dla czarnej kościelnej mafi? Kremacja jest chyba dużo tańsza a nie zasila kościelnej kabzy.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki