[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kiedy publiczna osoba nagle zachowuje się nieszablonowo, ludzie natychmiast to zauważają i w publicznej debacie próbują dorobić do zdarzenia historię. Tak było również w przypadku filmu, na którym widać wrogi wyraz twarzy premiera skierowany w stronę byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Mateusz Morawiecki publikuje wymowny wpis, a psycholog wyjaśnia, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków.
To było jak pojedynek na miny Miętusa z Syfonem w Gombrowiczowskiej "Ferdydurce". Nagranie z tego "pojedynku" stało się prawdziwym hitem w sieci, a mina premiera bazą do tworzenia kolejnych memów. Internauci zastanawiają się, co właściwie stało się na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. W materiale utrwalonym i opublikowanym przez TVP widać, jak były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz mówi coś do Mateusza Morawieckiego. Premier ma odebrać to z wyjątkowo wzburzoną miną i tym samym wywołać publiczne dyskusje i spekulacje. Kolejni politycy udostępniali ten materiał, wskazując na napięte od dłuższego czasu relacje pomiędzy politykami.
Dziennik „Fakt” poprosił o komentarz w tej sprawie psychologa prof. Zbigniewa Nęckiego. Ekspert przyznał, że reakcja premiera może być efektem przemęczenia i ciągłego działania pod presją. Twierdzi jednak, że należy wstrzymać się z dorabianiem do zdarzenia rozmaitych teorii, ponieważ nikt z nas nie wie, czy premiera nie zaniepokoiło coś, czego w nagraniu po prostu nie widać.
– Premier zawsze jest dość opanowany, dlatego takie bardzo emocjonalne zachowania wprawiają w zdziwienie. Można sądzić, że są problemy i napięcia, że pojawia się nerwowość – ocenia prof. Zbigniew Nęcki. I dodaje, że nie można wyrokować o całości charakteru na podstawie jednego zdarzenia.
Co mówią sami zainteresowani?
– Nie było żadnych kłótni. Nic takiego się nie działo, co bym musiał wyjaśniać – powiedział stanowczo Antoni Macierewicz, którego o zaistniałe zdarzenie zapytała Justyna Dobrosz-Oracz z "Gazety Wyborczej". Z kolei we wtorek na facebookowym profilu Mateusza Morawieckiego pojawiło się zdjęcie, które premier opatrzył jedynie emotikonką wyrażającą mrugnięcie okiem. Choć do wpisu nie zostało załączone wyjaśnienie, można sądzić, że prezes Rady Ministrów chciał zaakcentować poprawne relacje pomiędzy panami, bo na fotografii widać, jak stoją obok siebie podczas jednego ze spotkań – obaj uśmiechnięci i zadowoleni.
11.02.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. gov.pl / screen Twitter Marek Belka
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Ludzie na wsi żyją krócej. Brak badań, lekceważenie objawów |
Polska: Zastrzelony policjant zdążył krzyknąć: „K..., nie strzelaj!”. Trwa zrzutka na pomoc rodzinie |
Polska: Brudny jak... smartfon. To urządzenie to siedlisko zarazków |
Polska: Adwokaci już zacierają ręce. Dużo więcej zapłacimy za poradę prawną |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl