Polska: Wojsko pyta właścicieli SUV-ów o SUV-y. Wcielą je do armii?

Polska

Fot. iStock

Właściciele terenówek i innych mocniejszych samochodów otrzymują pisma z armii. Rozsyłają je wojskowe komendy uzupełnień. Kierowcy obawiają się, że ich auta... zostaną "wcielone" do wojska.

Do coraz większej liczby kierowcy dociera wojskowa korespondencję, w której padają pytania o ich samochody. Armia nie pyta o wszystkie auta, np. ale o terenowe, SUV-y i inne mocniejsze pojazdy.

A tych jest sporo, bo według ubiegłorocznych danych już 40 procent sprzedawanych nowych samochodów w Polsce to właśnie SUV-y. W 2021 r. zarejestrowano w Polsce 446 680 aut osobowych, a na trzeciej pozycji jest miejska terenówka dacia duster (12,7 tys. sztuk). Zaraz za nią toyota rav4 (10,9 tys. sztuk). Słowem – armia ma do kogo pisać.

„Zawiadamiam, że w dniu... na wniosek Wojskowego Komendanta Uzupełnień w Białymstoku (...) zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie przeznaczenia samochodu osobowego Toyota RAV4 o nr rej (...) będącego w posiadaniu (...) na rzecz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Białymstoku (...) w ramach świadczeń rzeczowych, planowanych do wykonania w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny” – to treść jednego z takich pism. Adresat opublikował je w internecie.

O co chodzi? Otóż wojsko uaktualnia dane o prywatnych i firmowych pojazdach, których mogłoby użyć, gdyby zaszła taka potrzeba. Te działania należy łączyć z napiętą sytuacją na Wschodzie i możliwym atakiem Rosji na Ukrainę.

Nie trzeba się jednak obawiać, że otrzymanie pisma oznacza, że auto zostanie "wcielone" do armii. Od kilku lat wojsko ma takie możliwości, ale jak do tej pory z nich nie skorzystało. Obecnie sprawdza, jaki sprzęt ma opcjonalnie do wykorzystania. Co więcej, jeżeli już zapadną jakieś decyzje, to właściciel samochodu ma 7 dni na odwołanie się od postanowienia.

Te kwestie reguluje art. 61 par. 4 Kodeksu postępowania administracyjnego. Armia może przejąć pojazd w czasie pokoju oraz działań zbrojnych. Gdy właściciel zgodzi się na taki ruch (po ostatecznej decyzji administracyjnej) kierowcy przysługuje – w przypadku samochodu osobowego o ładowności do 2 ton i silniku o pojemności powyżej 900 cm sześć. – 156,8 zł za każdą dobę użyczenia i 52 grosze za każdy przejechany kilometr, kiedy auto użytkuje armia.

30.01.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)


Komentarze 

 
+2 #5 plo 2022-01-31 18:39
Prawo to obowiązuje od kilkudziesięciu lat. Dawno, dawno, za czasów komuny głębokiej.
Cytuj
 
 
+2 #4 Sylwek 2022-01-31 18:21
SZCZEPIMY SIĘ !!!
Cytuj
 
 
-3 #3 Mariuzz 2022-01-31 16:22
Cytuję Ralf:
Co za patologia, racja lepiej rozdać 240 mld złotych na 500+, podnieść podatki to jeszcze przejmą twoje dobra materialne, bo państwo potrzebuje, zamiast za jakąś część tych pieniędzy przeznaczyć właśnie na auta wojskowe, przecież ołtarze mobilne są bardziej potrzebne, dno dna dla polskiego wojska

polska to dziw.. Europy !!!
Cytuj
 
 
+3 #2 Ralf 2022-01-31 09:42
Co za patologia, racja lepiej rozdać 240 mld złotych na 500+, podnieść podatki to jeszcze przejmą twoje dobra materialne, bo państwo potrzebuje, zamiast za jakąś część tych pieniędzy przeznaczyć właśnie na auta wojskowe, przecież ołtarze mobilne są bardziej potrzebne, dno dna dla polskiego wojska
Cytuj
 
 
-1 #1 Kazimiera 2022-01-31 09:42
Szczepcie się! Niezaszczepieni tak szybko umierają!!! Teraz idzie dla Was niezaszczepionych trzecia szansa!
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki