[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Eksperci stale przyglądają się rosnącym statystykom zakażeń koronawirusem. Rząd dotychczas nie zdecydował się na wprowadzenie szczególnych obostrzeń, jednak zgodnie z przewidywaniami apogeum zachorowań na COVID-19 możemy spodziewać się w grudniu. Minister zdrowia wyjaśnia, czy w związku z tym należy obawiać się ewentualnego lockdownu w okresie świątecznym.
Małe prawdopodobieństwo zakłóceń
„Mamy dwa scenariusze - jeden zakłada szczyt czwartej fali pandemii w ciągu dwóch tygodni w granicach 25-30 tys. zakażeń dziennie, drugi odsuwa apogeum w czasie na pierwszą połowę grudnia z pułapem 35-40 tys. przypadków. Jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli święta Bożego Narodzenia zakłócone covidem i dodatkowymi restrykcjami” – wyjaśniał minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Na chwilę obecną nie ma wobec tego mowy o wprowadzeniu lockdownu i zaburzenia funkcjonowania społeczeństwa w okresie świątecznym. Szef resortu zaznaczył jednak, że przesłanką do wprowadzenia ograniczeń lub obowiązku szczepień dla wybranych grup mogłaby być sytuacja, w której służba zdrowia przestanie być wydolna. Obecnie w ocenie Adama Niedzielskiego nie ma takiego ryzyka.
Szczepienia dla dzieci i lek przeciw COVID-19
W rzeczonym wywiadzie minister zdrowia podkreślił również, że Polska ubiega się o możliwość szczepień w grupie wiekowej 5-11 latków, które rozpocznie się tuż po wydaniu pozytywnej decyzji w tej kwestii przez Europejską Agencję Leków i Komisję Europejską. W optymistycznym wariancie będzie to możliwe jeszcze w obecnym miesiącu. Ponadto szef resortu przypomniał, że Polska zakontraktowała już zakup leku Molnopuravir. 300 tysięcy dawek specyfiku ma być dostępnych dla pacjentów jeszcze w grudniu.
Nauka zdalna nie wchodzi w grę
Pytany o to, czy dzieci będą mogły zachować ciągłość w stacjonarnym trybie nauczania Adam Niedzielski odpowiedział, że szkoły będą na końcu listy ewentualnych ograniczeń. Rząd postawił sobie jako priorytet, aby uczniowie mogli uczyć się w placówkach edukacyjnych. Obecna sytuacja epidemiczna pozwala według ministra patrzeć optymistycznie na tę kwestię.
„Nie powiem definitywnie, że jej nie będzie nigdy. Jak będzie trudna sytuacja, której jednak w tej chwili nie mamy, to będziemy rozważali takie scenariusze. Na dziś ich nie rozważamy” – uspokoił.
18.11.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Ludzie na wsi żyją krócej. Brak badań, lekceważenie objawów |
Polska: Zastrzelony policjant zdążył krzyknąć: „K..., nie strzelaj!”. Trwa zrzutka na pomoc rodzinie |
Polska: Brudny jak... smartfon. To urządzenie to siedlisko zarazków |
Polska: Adwokaci już zacierają ręce. Dużo więcej zapłacimy za poradę prawną |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl