Pracodawcy w całej Polsce będą zwalniać - najnowsze sondaże

Polska

fot. Shutterstock, Inc.

Choć nie jest tak źle, jak przypuszczano, pandemia odbiła się na polskim rynku pracy dosyć dotkliwie. Jedna czwarta pracodawców deklaruje, że zmuszona będzie zredukować etaty w swojej firmie. Są jednak branże, które rozwijają się pomimo wszelkich utrudnień.

Stopa bezrobocia najniższa w Unii Europejskiej

Z danych przekazanych przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii wynika, że zajmujemy pierwsze miejsce w rankingu najniższego bezrobocia wśród krajów unijnych. Okazuje się jednak, że badania przeprowadzone przez Barometr Rynku Pracy podnoszą alarm. Co czwarty przedsiębiorca twierdzi, że będzie zmuszony rozwiązać współpracę z częścią swoich pracowników. Najgorzej sytuacja wygląda w handlu, sektorze publicznym oraz przemyśle.

Kwitnie m.in. branża nieruchomości

Z raportu opublikowanego przez WorkService możemy dowiedzieć się, że kryzys nie dotknął wszystkich polskich przedsiębiorców. Są również tacy, którzy zamierzają rekrutować kolejnych pracowników. Wśród nich przodują: branża budowlana, IT, nieruchomości, logistyka i transport. Niestety tylko 9 proc. ankietowanych pracodawców zadeklarowało, że ma w planach podpisywanie umów z nowymi pracownikami. Jednak w przypadku utraty pracy, najlepiej swoje kroki kierować w stronę powyższych sektorów lub zawczasu szkolić się w zakresie kompetencji w nich wymaganych.

Młodzi ucierpią najbardziej


Najtrudniejsza droga czeka najmłodszych pracowników. Choć ogólne bezrobocie w 2020 r. kształtowało się poniżej 4 proc., w grupie wiekowej do 25 roku życia wyniosło niespełna 9 proc. Oznacza to, że młodzież, która dopiero stawia pierwsze kroki w życiu zawodowym, już musi zmagać się z dodatkowymi problemami. To zjawisko nazywane jest nawet „Koronapokoleniem”.

Dwudziestolatkowie zatrudniają się głównie w miejscach, które pozwalają pogodzić pracę np. ze studiami, jednocześnie nie wymagających specjalistycznej wiedzy. Najczęściej są to hotele, kawiarnie, restauracje czy kluby rozrywkowe. Nietrudno zauważyć, że właśnie te branże są jednymi z najbardziej dotkniętych przez restrykcje związane z pandemią. Co za tym idzie, to właśnie w tych sektorach występuje największa redukcja etatów. Ryzyko zwolnienia wzrasta również z powodu krótkiego stażu pracy młodych ludzi - to oni są zwalniani w pierwszej kolejności. Na ich niekorzyść wpływają też, popularne dla prac dorywczych, umowy śmieciowe, które nie dają żadnej gwarancji zatrudnienia. Mogą zostać zerwane z dnia na dzień, bez żadnego zabezpieczenia dla pracownika.

Według szacunków Konfederacji Lewiatan, zajmującej się reprezentowaniem interesów polskich pracodawców, bezrobocie w 2021 r. sięgnie nawet 7,5 proc. Największej liczby zwolnień należy spodziewać się w sektorach najbardziej dotkniętych obostrzeniami w czasie trwania pandemii.


18.04.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki