Minister sprawiedliwości: Stosujmy się do obostrzeń, bo przybywa zakażonych

Archiwum '20

Fot. Shutterstock, Inc.

- Wzrost liczby zakażonych to sygnał, który powinien zwiększyć naszą czujność – powiedział na środowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości Ferd Grapperhaus. – Wyrażę się jasno: to nie idzie w dobrym kierunku.

Przypomnijmy, w minionym tygodniu w Holandii stwierdzono 987 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. To prawie dwa razy więcej niż tydzień wcześniej (534) – informował niedawno Państwowy Instytut Zdrowia RIVM.

Dane z tygodnia 15-21 lipca oznaczają zmianę trendu: w poprzednich tygodniach liczba zakażonych spadała lub utrzymywała się na stabilnym, niskim poziomie. „Koronawirus znów rozprzestrzenia się po Holandii”, czytamy we wtorkowym komunikacie RIVM.

W środę na ten temat wypowiedział się minister sprawiedliwości Fred Grapperhaus. Na specjalnej konferencji prasowej minister podkreślał, że nowe dane to ostrzeżenie, które wszyscy powinni potraktować poważnie.

– Zachowujmy 1,5 m odstępu, a jeśli mamy objawy mogące wskazywać na zakażenie, nie wychodźmy z domu i testujmy się. Unikajmy tłumów, pracujmy o ile to możliwe z domu i myjmy bardzo często ręce – mówił minister, cytowany przez portal nu.nl.

- Zachowujmy się właściwie. Także na urlopie, w parku rozrywki czy pijąc wino w ogródku piwnym – dodał Grapperhaus. – Na początku lipca złagodziliśmy obostrzenia, bo wcześniej wszyscy wspólnie robiliśmy co w naszej mocy, by zapanować nad tym wirusem.

Na razie nie ma potrzeby zaostrzenia ogólnokrajowych obostrzeń, powiedział Grapperhaus. Nie wykluczył jednak wprowadzenia dodatkowych obostrzeń na poziomie lokalnym lub regionalnym.

Wzrost liczby zakażeń należy potraktować jako ostrzeżenie, a mieszkańcy Holandii powinny lepiej stosować się do podstawowych reguł wprowadzonych w związku z pandemią – podkreślał minister.

- Stosujmy się wszyscy do obostrzeń, bo inaczej trzeba będzie interweniować na poziomie lokalnym lub regionalnym. Zadbajmy wszyscy o to, żeby nie było to konieczne również w skali ogólnokrajowej – ostrzegał Grapperhaus, cytowany przez portal nos.nl.

Minister zwrócił się też bezpośrednio do nastolatków i osób młodych. W minionych dniach niderlandzkie media informowały o nielegalnych imprezach, na których bawiło się wiele młodych osób, niezachowujących zasady co najmniej 1,5 m dystansu.

– To aspołeczna postawa. Jeśli ktoś się tak zachowuje, to umieszcza siebie poza nawiasem społeczeństwem i pokazuje, że myśli tylko o sobie – skomentował minister.

Do apelu szefa resortu sprawiedliwości dołączył się premier Holandii Mark Rutte. „Po tym, jak liczba zakażeń znów zaczęła rosnąć, musimy być dodatkowo czujni. Zgadzam się Ferdem Grapperhausem: to niezwykle ważne, byśmy się stosowali do podstawowych zasad”, napisał na Twitterze premier Rutte.

Przypomnijmy, pierwszy potwierdzony przypadek osoby zakażonej koronawirusem stwierdzono w Holandii 27 lutego. O pierwszej ofierze śmiertelnej informowano 6 marca. Liczba zakażonych rosła najszybciej w okresie od końca marca do połowy kwietnia.

Od początku epidemii w Holandii stwierdzono łącznie 52.242 przypadki zakażeń COVID-19 (stan na wtorek 21 lipca). Liczba ofiar śmiertelnych w Holandii to jak na razie 6.139. Dla porównania: w liczącej ponad dwa razy więcej mieszkańców Polsce w tym czasie stwierdzono 41.162 zakażenia i 1.642 zgony.

24.07.2020 Niedziela.NL
(łk)


Komentarze 

 
-4 #1 Szczerydobolu!! 2020-07-24 14:22
No tylko w Polsce jest robionych mniej testow . Nie wspominajac juz I zatajaniu informacji o chorych pacjentach.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki