[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
12 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Bicia Rekordów. Z pewnością nazwa ta każdemu kojarzy się z Księga Rekordów Guinnessa i bardzo słusznie. Jest to informator, który co roku wydawany jest przez firmę Gunniess (tak, tej produkującej piwo), w którym udokumentowane są światowe rekordy. Znajdują się tam wyniki naturalne, jak również te, które osiągają ludzie. Święto to zostało ustanowione na cześć sprzedania 100 milionów egzemplarzy informatora.
Czym tak naprawdę jest „rekord”? Najkrótszym wyjaśnieniem może być to, że rekordem jest wynik w jakiejś dziedzinie, który wcześniej nie miał miejsca lub którego nikt wcześniej nie osiągnął i co niezwykle ważne, dokonanie to nie zostało do tej pory potwierdzone pomiarem. A zatem powiedzenie, że coś się wydarzyło, nie wystarczy.
Informator Guinness World Records na samym początku swego istnienia miał być rodzajem sensacyjno-humorystycznego kompendium dla bywalców piwiarni. Z bieganiem lat stał się prestiżową publikacją znaną na całym świecie. Wiele osób marzy, aby ich nazwisko znalazło się w śród rekordzistów Guinnessa. Co trzeba zrobić, aby to marzenie się spełniło? Coś, czego nikt wcześniej nie zrobił, albo pobić już istniejący wynik.
W księdze znajdują się informacje o rekordowych temperaturach. I tak najniższą temperaturę na Ziemi zanotowano na Antarktydzie i wynosiła ona minus 89,2 stopnie. Natomiast najcieplej było w Libii, gdzie gorąc osiągnął 58 stopni. W księdze można znaleźć informacje o tym, kto ma najdłuższe wąsy, włosy lub paznokcie. Kto jest najwyższy, najniższy i ile lat miała najstarsza żyjąca osoba. Oczywiście dowiemy się o tym, kto najszybciej potrafi biec na krótkich i na długich dystansach. Czytelników jednak zawsze najbardziej ekscytują najdziwniejsze rekordy. Księga Guinnessa jest niczym dokument potwierdzający, że wyobraźnia ludzka nie zna granic.
Rekordów nie trzeba pobijać w samotności, można to zrobić w grupie, czasem właśnie liczebność okazuje się być tym wyczynem. I tak na przykład w księdze znajduje się wzmianka o 3500 kobietach, które równocześnie karmiły piersią swoje dzieci.
Z jakiś powodów arbuzy są atrakcyjnymi owocami do pobijania rekordów. John Alwood roztrzaskał głową w ciągu minuty aż 40 tych owoców. Wyczyn ten jednak blednie, gdy przeczytamy, co osiągnęła Olga Liaschuk. W ciągu kilkunastu sekund Ukrainka zmiażdżyła trzy arbuzy… między udami.
Zresztą głowami rozbijano nie tylko owoce. Na przykład, ktoś wpadł na pomysł gniecenia głową jajek. W ciągu minuty zmiażdżył ich aż 80. Pochodzący z Ameryki Kevin Shell natomiast w ciągu minuty głową rozbił 46… desek sedesowych!
Niektóre wyczyny zajmują wiele lat. Donald A. Gorske, aby znaleźć się w Księdze, jadł przez 40 lat codziennie Big Maci. W sumie zjadł ich aż 28ÂÂÂ 788 i znalazł się w spisie.
Wiele z rekordów mrozi krew w żyłach. Z pewnością jednym z takich dokonań jest wyczyn Londyńczyka Johnny’ego Strange’a. W ciągu jednej minuty przeciął na pół osiem jabłek, które trzymał w ustach. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie narzędzie, którego użył do przepoławiania owoców. Zrobił to piłą łańcuchową!
W Księdze możemy się również znaleźć, jeśli jesteśmy kolekcjonerami i nasz zbiór jest największy na świecie. Tak właśnie na kartach historii zapisała się Ann Atkin, posiadaczka aż 2042 ogrodowych krasnali.
Również Charlotte Lee może poszczycić się niezwykłym zbiorem aż 5631 różnych gumowych kaczuszek.
Gdy zabraknie nam pomysłów na pobijanie rekordów, zawsze możemy spróbować osiągnąć lepszy wynik od Simona Elmorea. Ów Brytyjczyk znany jest w Księdze Rekordów, ponieważ nie dość, że wcisnął sobie do ust aż 400 słomek, to jeszcze utrzymał je tam bez pomocy rąk przez 10 sekund.
A jak dzisiejszy dzień świętować? Oczywiście możemy spróbować pobić jeden z wymienionych wyżej rekordów. Jeśli jednak nam się to nie uda, zawsze możemy poprzestać na poprawieniu jakiegoś osobistego wyczynu. Zrobić coś lepiej niż poprzednim razem.
12.11.2019 Niedziela.NL
(as)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze