[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Rząd i samorządy zakładają, że wpływy z podatku od środków transportu (podatku drogowego) będą w tym roku o 422 mln euro wyższe niż w ubiegłym roku – wynika z analizy Głównego Biura Statystycznego CBS.
Kierowcy w Holandii zapłacą w tym roku ponad 6,8 mld euro podatku drogowego (motorrijtuigenbelasting, MRB, wegenbelasting). Rok wcześniej było to około 6,4 mld euro.
Większość wpływów z tego podatku trafia do budżetu centralnego. W 2024 r. będzie to ponad 4,9 mld euro, czyli o 7,5% więcej niż rok wcześniej. Do budżetów prowincji trafić ma z tego tytułu w tym roku prawie 1,9 mld euro (wzrost o 4,2% w porównaniu z 2022 r.).
Na wysokość MRB wpływa wiele czynników: miejsce zamieszkania (różne stawki w różnych prowincjach), rodzaj paliwa (za auta napędzane olejem napędowym podatek jest wyższy) oraz waga pojazdu. Właściciele samochodów całkowicie elektrycznych do końca 2024 r. nie muszą płacić tego podatku.
Na stronie internetowej holenderskiego Urzędu Skarbowego (Belastingdienst) znajduje się kalkulator, za pomocą którego obliczyć można wysokość tego podatku: KALKULATOR PODATKU.
12.02.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Jak rządy (którekolwiek) dają podatek do poliwa to potem po dość krótkim czasie zaczynają wymyślać inne podatki dodatkowe, lepiej niech zostanie podatek drogowy (w Holandii jest dobry bo od wagi samochodu a cięższe pojazdy bardziej zużywają drogi) ten podatek można obserwować łatwiej, bo jest jeden, i narzekać jak za szybko wzrasta!
Ludzie i politycy takie pierdoły piszą, że elektryki rozwiążą ich problemy klimatyczne. Dla mnie to jest następny nowszy typ paliwa, dawniej była ropa, benzyna i gas, a teraz są elektryki, które są najlepsze z tych wszystkich. Po prostu ewolucja. Po elektrykach też pewnie wymyślą naukowcy coś jeszcze lepszego i będziemy jeździć używając te najnowsze najlepsze paliwo. ALE na dzisiaj mamy elektryki. Spróbuj 400 albo 600 KM (koni mechanicznych) w ładnie wyposażonym elektryku (nie, to nie tesla) a nie powrócisz już do tych starodawnych metod (do bryczki konnej też pewnie nie chciałbyć wrócić na swoje podróże z Holandii do Polski!!!).
Co ma taką małą Europa do Chin Indii czy Rosji ?? Naprawdę uważasz że jeśli kupisz sobie elektryka pomożesz odnośnie klimatów ?? Wystarczy że wyleci z chin jeden samolot więcej i zasmrodzi za 40 samochodów klimat dziennie tu chodzi o to byś płacił podatek a oni z Brukseli jeździli sobie na polowania za miliony na weekendy.
Ja też nie uważam że elektryczne samochody są (aż tak bardzo) ekologiczne, ale są modne, a dla mnie to najfajniejsze że nimi się tak dobrze jeździ i tak wygodnie ładuje (nasza uliczna ładowarka 10 metrów od domu). Polecam Jaguara I-Pace EV400 albo Porsche Taycan Cross Turismo. Jaguar (szczególnie używany) jest o wiele tańszy.
W poprzednim roku kupiłem elektrycznego Jaguara I-Pace EV400. To najlepszy samochód jaki kiedykolwiek miałem (prawie 400 KM, i cichutki, wspaniały HiFi). Na początku były problemy z ładowaniem baterii bo nie wiedziałem jak to dokładnie robić, ale teraz mamy ładowarki na każdym rogu ulicy w naszej okolicy, i podłączam parę metrów od domu i na rano bateria znowu pełna. Super!!! Polecam!!!
Jeszcze nie napotkałem samochodu na ropę który nie byłby głośny i śmierdzący. Ostatnim razem jak kupiłem ropniaka żeby wypróbować to jeszcze spaliny wsysał do środka samochodu i był dlatego ekstra śmierdzący i niebezpieczny, sprzedałem po paru dniach.
Ojj bredzisz cos.... Skoro bycie eko EV I lpg nie jest popierane, bo masz placic wiecej to nie chodzi o srodowisko tylko kase... Drogi sa dobre ale nie perfekcyjne zeby taki podatek placic... Niech zgasza to swiatlo, kazdy ma lampy w aucie, wole placic mniej.
Wole miec slabsze auto ale wieksze i pojemniejsze, niz tu jezdzic lekkim czyli malym... No I w belgii tak nie kroja za log... Belgowie przygraniczni maja Fannie, placa tam, tankuja tam wszystko taniej a jezdza tu
cezarku zaraz tez bd płacić w większej kwocie n. prąd pedale x dałeś się w ch zrobić bo jesteś zwykłym trollem