Polska: Powstanie warszawskie - tragedia, ale też lekcja na przyszłość

Historia

Fot. douglasmack / Shutterstock.com

W tym roku obchodzimy 80. rocznicę powstania warszawskiego. Brutalnie stłumiony przez niemieckich okupantów zryw bohaterskich powstańców doprowadził do olbrzymich strat ludzkich i materialnych. Był też jednak cenną, choć bardzo drogą, lekcją na przyszłość.

Przypomnijmy, powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. i trwało do 3 października 1944 r. Niemcy przegrywały już wtedy wojnę, a sowieckie wojska zmierzały w kierunku Warszawy. Armia Krajowa chciała wyzwolić stolicę zanim zrobiliby to Sowieci, co w powojennej rzeczywistości miałoby utrudnić sowietyzację Polski.

Wsparcie aliantów dla powstańców było jednak niewielkie, a brutalność niemieckiego okupanta olbrzymia. Głównego celu powstania nie udało się więc zrealizować i w obliczu olbrzymich strat ludzkich powstańcy musieli skapitulować. Wszystkiemu przyglądała się Armia Czerwona, która zatrzymała się przed Warszawą i nie udzieliła pomocy walczącym Polakom.

Straty ludzkie były przeogromne, szczególnie wśród ludności cywilnej. Zginęło około 16 tys. powstańców i od 150 tys. do 200 tys. cywilów. Także skala strat materialnych była straszliwa: ponad pół miliona ludzi musiało opuścić mieszkania, a lewobrzeżna Warszawa stałą się w dużym stopniu ruiną.

Do dziś trwają dyskusje na temat sensowności powstania. Krytycy podkreślają, że powstanie było źle przygotowane, nie miało szans powodzenia i lepiej byłoby, gdyby do niego nie doszło. Ocaliłoby to życie wielu warszawiaków, a stolica nie wyszłaby z drugiej wojny światowej tak zniszczona.

Wielka brutalność niemieckich okupantów, prowadząca do gigantycznych strat ludzkich i materialnych jest faktem. Ogrom ludzkich tragedii, będących skutkiem tłumienia powstania przez Niemców, także nie podlega dyskusji.

Niektórzy historycy wskazują jednak też na pozytywne konsekwencje powstania. Podkreśla się bohaterstwo, odwagę i ofiarność powstańców, które do dziś stawiane są za wzór. Wskazuje się na to, że mimo wielkich różnic (np. politycznych) organizacje podziemne zjednoczyły się we wspólnej walce z nazistami. Powstanie może więc być widziane jako przykład sprawnej współpracy przedstawicieli zróżnicowanego społeczeństwa - a nie zawsze w historii Polski tak było...

Niektórzy wskazują również na pewne pozytywne skutki geopolityczne. Tak, powstanie ostatecznie upadło i głównego celu (wyzwolenia Warszawy) nie udało się osiągnąć, ale walki w Warszawie na kilka miesięcy wstrzymały marsz Sowietów na zachód Europy. Być może to właśnie dzięki temu Armia Czerwona nie opanowała całych Niemiec, musiała się nimi „podzielić” z aliantami, a to w dłuższej perspektywie było z korzyścią dla Polski.

W powojennych dekadach główny przeciwnik polskiej niepodległości był bowiem w Moskwie, więc jeszcze silniejsze ZSRR, mające we władaniu całe Niemcy, zapewne jeszcze brutalniej poczynałoby sobie w Polsce. Być może Stalin, mający pod sobą całe Niemcy, nie stworzyłby marionetkowego PRL, ale po prostu wcielił Polskę do ZSRR - uważają niektórzy historycy. Spowolnienie marszu Armii Czerwonej przez powstanie warszawskie miało więc dla powojennej historii Polski pozytywne skutki, twierdzą ci historycy.

Powstańcy, bohatersko walczący z hitlerowskim okupantem mimo wielkiej dysproporcji sił, w dodatku uzmysłowili Stalinowi, że „z Polakami łatwo nie będzie” - przekonują niektórzy znawcy najnowszej historii Polski. W efekcie rządy komunistów w PRL, choć często brutalne i bezwzględne, nie były tak złe, jak mogłyby być, gdyby Sowieci nie zobaczyli, jak dzielnie powstańcy walczyli o wolność swej ojczyzny.

Jeszcze inną cenną lekcję z powstania wyciągnęli sami Polacy, którzy w kolejnych dekadach o niepodległość i wolność musieli walczyć już nie z Niemcami, ale z komunistami. Nauczeni porażką militarną powstania opozycjoniści w PRL-u stosowali już inne metody. Stawiali oni na podziemną, ale pokojową działalność, opartą o tworzenie sprawnych struktur, konspirację, pracę polityczną w kraju i za granicą i mobilizowanie szerokich grup społecznych. Wszystko to potem doprowadziło do powstania i sukcesu Solidarności, a ostatecznie - do końca komunizmu w Polsce.

Mówienie o powstaniu jako totalnej porażce pomija więc część długoterminowych skutków tego wydarzenia. Tak, nie udało się osiągnąć militarnych i politycznych celów powstania, a straty ludzkie i zniszczenia materialne były straszliwe. Krew na rękach mieli jednak Niemcy i to oni ponoszą moralną odpowiedzialność za te zbrodnie. W długoterminowej perspektywie powstanie jednak spowolniło marsz Sowietów na Europę, pokazało Stalinowi jak silny może być opór ze strony Polaków i pozytywnie wpłynęło na metody działania późniejszej opozycji antykomunistycznej.

Dodatkowo powstanie warszawskie stało się też ważnym elementem pamięci zbiorowej Polaków, obecnym w literaturze, muzyce i sztuce, a bohaterska postawa powstańców jest do dziś inspiracją i lekcją patriotyzmu dla kolejnych pokoleń.


12.08.2024 Niedziela.NL // fot. douglasmack / Shutterstock.com

(łk)

Komentarze 

 
0 #1 D 2024-08-13 01:39
Kiedy Szwaby reparacje zapłacą ?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki