Będą masowe zwolnienia w KLM?

Archiwum


Nawet 7,500 osób może stracić pracę w holenderskich liniach lotniczych KLM – poinformował holenderski dziennik AD.

Oznaczałoby to, że z posadą w KLM pożegnać by się musiał co czwarty zatrudniony w tej firmie. Są to na razie nieoficjalne dane, zastrzega AD.

Istniejące od 1919 r. Królewskie Towarzystwo Lotnicze (Koninklijke Luchtvaart Maatschappij) to obecnie jeden z największych pracodawców w Holandii. Od 2004 r. firma jest częścią holdingu Air France-KLM.

Minione lata nie były dla KLM najlepsze. Firma ma olbrzymie długi (6,5 mld euro!), na krótkich trasach przegrywa wojnę cenową z tzw. tanimi liniami lotniczymi, a fuzja ze wstrząsanym kolejnymi strajkami Air France (ostatni ze strajków kosztował francuskiego giganta 500 mln euro) okazuje się mieć też swoje wady.

- KLM jest za drogie. Konsumenci przyzwyczaili się do tanich biletów na terenie Europy i chcą też za 400 euro polecieć do np. Indonezji. Linie takie jak Emirates czy Ethihad oferują takie ceny, ponieważ mają gwarancje państwowe oraz zatrudniają o wiele tańsze stewardesy – stwierdził analityk rynku lotniczego, Steven Verhagen, cytowany przez AD.

Piloci mają w KLM lepiej niż u konkurencji, przekonuje dziennik. Pilot KLM z 30-letnim stażem zarabia ok. 250,000 euro brutto rocznie. Co roku przelatuje ok. 560 godzin, gdy tymczasem pilot tanich linii Ryanair w locie spędza rocznie aż 900 godzin.

Niedawno rada nadzorcza KLM odwołała dotychczasowego szefa, byłego chadeckiego polityka Camiela Eurlingsa, a eksperci, na których powołuje się AD, przewidują, że jego następca Pieter Elbers będzie chciał zaoszczędzić właśnie na personelu.

Firma najprawdopodobniej pozbędzie się kilku tysięcy etatowych pracowników, a w ich miejsce zatrudniać będzie osoby na umowy czasowe.

 

Ł.K., Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki