Zakaz palenia w pubach. Całkowity i od zaraz.

Archiwum

Koniec z paleniem w pubach, restauracjach i kawiarniach, również tych malutkich – ogłosił wiceminister zdrowia Martin van Rijn. 

Dotąd palenie było zakazane we wszystkich pubach i kawiarniach z wyjątkiem tych najmniejszych, gdzie jedynym obsługującym był sam właściciel. Wyjątek ten został wprowadzony w 2010 roku przez minister zdrowia Edith Schippers. Argumentacja była taka: skoro właściciel jest jedynym pracownikiem to nie można domagać się przestrzegania przez niego zakazu palenia, gdyż głównym powodem wprowadzenia tego zakazu była ochrona przed niechcianym dymem niepalących pracowników.

Zwolennicy całkowitego zakazu palenia zaskarżyli tę zasadę, a sprawa ta w końcu trafiła do Rady Najwyższej, najważniejszego organu sądowniczego w Holandii. Rada Najwyższa 10 października unieważniła przepis z 2010 r. Ogłoszenie przez wiceministra van Rijna półtorej tygodnia później całkowitego zakazu palenia w pubach, kawiarniach i restauracjach jest konsekwencją orzeczenia Rady Najwyższej.

Druga izba holenderskiego parlamentu zdecydowała już wcześniej, że całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomicznych obowiązywać będzie od 1 stycznia 2015 r. Decyzja ministerstwa zdrowia, wymuszona orzeczeniem sądu, przyspiesza więc o nieco ponad dwa miesiące wejście w życie zasady całkowitego zakazu palenia w pubach.

Nowe reguły obowiązują od chwili ich ogłoszenia ich przez van Rijna we wtorek 21 października. Właściciele małych pubów bez dodatkowego personelu od wtorkowego wieczoru nie mogą więc już palić w swoich lokalach. Jeśli do 1 stycznia 2015 r. zostaną przyłapani na łamaniu tego przepisu, dostaną najpierw oficjalne ostrzeżenie. Jeśli przyłapani zostaną na paleniu po raz kolejny, czeka ich grzywna w wysokości 600 euro.

Ł.K., Niedziela.NL