Kolejne cięcia: tym razem 6 mld euro

Archiwum

Cięcia w wydatkach na służbę zdrowia i infrastrukturę oraz kolejne podwyżki podatków – partie koalicyjne VVD i PvdA dogadały się w sprawie kolejnej fali budżetowych cięć.

Od kilku lat walcząca z kryzysem holenderska gospodarka kuleje, wobec czego przychody budżetu spadają (z powodu mniejszych wpływów z podatków), a wydatki rosną (bo więcej trzeba wydać na np. zasiłki dla bezrobotnych). W efekcie i tak już duża dziura budżetowa rośnie. Kraje strefy euro umówiły się, że deficyt nie może być większy niż 3 % PKB, a to oznacza, że Holandia, by nie złamać reguł, musi ciąć wydatki lub podwyższać podatki.

Dla premiera Marka Ruteg (VVD) to już kolejna fala cięć, którą prezentuje. Jak informują niderlandzkie media w budżecie na 2014 rok największych cięć spodziewać się można w wydatkach na służbę zdrowia (ok. 1,5 mld euro) oraz w tzw. sektorze publicznym (1,4 mld, np. obniżki płac urzędników). Mniej pieniędzy pójść ma również na infrastrukturę (ok. 0,3 mld).

Na podwyżkach podatków rząd zyskać ma ok 2,7 mld euro. W sumie cięcia wydatków i podwyżki podatków zmniejszyć mają deficyt o ok. 6 mld euro.

Rząd planuje także „uprościć” system dodatków. Dodatki na dziecko kindgebondenbudget, dodatek zdrowotny zorgtoeslag, dodatek mieszkaniowy huurtoeslag i dodatek dla osób starszych ouderenkorting stać się mają jednym dodatkiem. Jego wysokość ma być uzależniona od dochodów, co przynieść ma około 1 mld oszczędności, informuje dziennik AD.

Na osłodę gabinet Rutte II planuje podwyższenie ulgi podatkowej dla osób pracujących (arbeidskorting) o 250 euro, co kosztować będzie budżet ok 0,8 mld.

Plany te mogą jeszcze ulec poważnym zmianom, gdyż rząd nie ma większości w senacie. Wobec tego opozycja za cenę wsparcia będzie mogła wymóc korekty tych proopozycji.

Ł.K., Niedziela.NL