[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Polacy, Węgrzy czy Bułgarzy w minionych latach często opuszczali swe ojczyzny, by osiedlić się w Holandii. Ale dla wielu Holendrów ich kraj to wielkie rozczarowanie. I emigrują. Coraz częściej.
Trzeci rok z rzędu liczba Holendrów, którzy przenieśli się zagranicę, zwiększyła się. Obecnie każdego dnia prawie czterystu Holendrów mówi wiatrakom, kanałom i krowom „tot ziens!”, do widzenia, i przeprowadza się za granicę.
Najpopularniejsze pozostają wciąż kraje ościenne – Niemcy i Belgia – oraz nieco cieplejsze kraje na zachód lub południe Holandii: Francja i Włochy. Około 70 % emigrujących Holendrów przenosi się właśnie do któregoś z tych czterech państw.
Pozostałych 30 procent stawia na spokojne, przyjazne emigrantom, zamożne kraje, takie jak Australia, Nowa Zelandia i Kanada. Część Holendrów, szczególnie tych, których rodzice lub dziadkowie pochodzili z dawnych niderlandzkich kolonii, stawia na kraje swych przodków: na przykład Surinam czy Arubę.
Jak pisze dziennik De Volkskrant zamożni niderlandzcy emeryci spragnieni słońca wybierają ostatnio coraz częściej także takie kraje, jak Urugwaj i Ekwador. Również Skandynawia cieszy się rosnącą popularnością.
Dlaczego Holendrzy coraz częściej przenoszą się za granicę?
Holandia schodzi na psy, każdy myśli tylko o sobie, ludzie stali się mniej sympatyczni i bezczelniejsi. Poza tym rząd obcina wydatki socjalne, holenderskie państwo opiekuńcze odchodzi do przeszłości. To tylko niektóre z argumentów, jakie cytuje dziennikarz De Volkskrant z rozmów, jakie przeprowadził na targach dla osób planujących emigrację, które odbyły się niedawno w Houten.
- Pełno jest też tych gości z Litwy i Rumunii, którzy niczego nie rozumieją, nic nie mówią, ale zachowują się tak, jakby to oni byli szefami – powiedział z kolei Bert, stoczniowiec z okolic Rotterdamu, który wraz ze swoją partnerką planuje przeprowadzkę do Szwecji.
Zapominając, że kiedy już się do wymarzonej Szwecji przeprowadzi, sam będzie w niej imigrantem – tak jak owi „goście z Litwy i Rumunii”, na których teraz tak narzeka.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
No wlasnie. Skrytykowali chlopaka a ma chlop racje. Kazdy wali na stacje po wodeczke a malo kto sie przyznaje. Dalem juz mu zielone OK. zmalalo o minus jeden :) Duzo jest tu takich bardziej cholenderskich od samego ogorka.
Wie ktos cos na temat firmy zamknietej w Oos przez prokurature gdzie pracowali polacy? poprosilbym o jakis link. Z gory dziekuje
Pozdrawiam wszystkich ;)
pamietaj proszę że nie można porównać emigracji "wschodniej " do emigracji Holendrów bo moim zdaniem z trochę innego pułapu wyjeżdżają Holendrzy a innego pułapu my emigrowaliśmy my przede wszystkim za chlebem nie jeden z nas miał nóż na gardle a czy Holender wyjeżdża za "chlebem "? większość Polaków wyjeżdżała na jakiś określony czas by wrócić do rodziny a jak jest to sami wiemy ,My jezyka się nie uczymy ? ok ale sedno sprawy leży gdzie indziej .
slownika uzyj sobie sam polaczku beznadziejny
Człowieku w Polsce komuna upadła
teraz w naszym kraju jest sprzedajny Kapitalizm.
monika , jak dodajesz komentarze to rob to przy pomocy slownika bo niezly belkot z tego wychodzi i nie wiadomo "o co ci kaman" !
no wlasnie ja nie musze tutaj pracowac widzisz tak mi dobrze inni zapierdzielaja na papryce itd ,,,,,tak macie racje polak za prace tutaj polakowi holendra w dup..by wydy...
Polaczku??? A ty kim jestes??? Sadzac po twojej wypowiedzi to pewnie inzynierem od okrecania papryki! Tacy jak ty jak znajda lepsza prace to odrazu woda sodowa uderza im do glowy. Zreszta tobie juz chyba uderzyla a pracujesz za 6 euro.