[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Trzydziestosiedmioletni Holender nie będzie dobrze wspominać pobytu w Singapurze. We wrześniu wszedł on pijany na pokład samolotu linii Singapore Airlines. Fantazja Holendra była na tyle rozbudzona, że zaczął wrzeszczeć, iż na pokładzie znajduje się bomba, a on sam jest terrorystą. To nie mogło się dla niego dobrze skończyć…
Samolot był już gotowy do odlotu, kiedy 29 września 2010 r. jeden z jego pasażerów zaczął się nagle dziwnie zachowywać. Według azjatyckich mediów, obcokrajowiec zaczął krzyczeć, że na pokładzie jest ładunek wybuchowy. Siebie określił mianem terrorysty. Kiedy jeden z pracowników obsługi próbował go uciszyć, mężczyzna brutalnie go odepchnął.
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo lotu nie miały wyjścia. Po doświadczeniach ostatnich lat, każde, nawet z pozoru najbardziej absurdalne, zagrożenie atakiem terrorystycznym, musi być brane na poważnie. Okrzyki “holenderskiego terrorysty” zmusiły zatem pracowników lotniska do przeprowadzenia ponownej kontroli maszyny. Żadnego nowego niebezpieczeństwa oczywiście nie znaleziono, ale całe zamieszanie przyczyniło się do tego, że samolot wyleciał z... czterogodzinnym opóźnieniem!
Sąd w Singapurze ogłosił w poniedziałek wyrok w tej sprawie. Szesnaście miesięcy – tyle czasu kiepski dowcipniś z Holandii będzie musiał spędzić w azjatyckim więzieniu. Niektórzy z komentatorów mówią, że Holender powinien cieszyć się z takiegio wymiaru kary. Maksymalna kara, jaka grozi za fałszywy atak bombowy w Singapurze to pięć lat pozbawienia wolności. Natomiast za atak na pracownika obsługi samolotu dostać mógł jeszcze dodatkowe dwa lata więzienia...
ŁK, Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze