[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W czasie trwającego 6-minut, corocznego przemówienia z okazji świąt Bożego Narodzenia nadawanego z pałacu Huis ten Bosch, holenderski król, Wilhelm-Aleksander, prosił obywateli o „porzucenie nienawiści i podziałów na rzecz zrozumienia i wybaczania”. Król wiele uwagi poświęcił trudnym czasom i osobistym tragediom, które z powodu pandemii stały się udziałem wielu Holendrów.
„Pod koniec tego ciężkiego roku obchodzimy inne święta, od tych, o których marzyliśmy. W domach w całej Holandii miejsca pozostaną puste, zaś wszyscy cieszylibyśmy się, gdyby zabrakło krzeseł” - mówił monarcha. Dodał przy tym, że ten rok był zdominowany przez „niekończącą się żałobę”, zaś życia niektórych obywateli zostały „całkowicie wywrócone do góry nogami”. Poza tym, wielu obywateli było zmuszonych do zachowania bezpiecznego dystansu, często wówczas, kiedy najbardziej potrzebowali przyjaznego uścisku.
Niemniej jednak, pomimo wielu tragicznych historii, naznaczonych pandemią i surowymi obostrzeniami, król podkreślił, że „epidemia koronawirusa obudziła w nas to, co najlepsze”. „Możecie być zmęczeni tym napięciem, podejrzliwością, fanatyzmem. Możliwe, że po cichu tęsknicie za wzajemnym zrozumieniem, relaksem, zwykłą uprzejmością” - mówił król, chcąc zapewnić obywateli, że nie są w tym poczuciu osamotnieni, nawet jeśli w ostatnim czasie czuli się bardzo samotni i odtrąceni. „Zapewniam was. Nie jesteście sami. Jesteście niezastąpieni. Nawet najcichsze głosy zasługują na to, aby być słyszanymi”.
Król powrócił też do motywu poruszanego w przemówieniach w ubiegłych latach. Poprosił obywateli, aby pamiętali o tym, że „zawsze znajdzie się miejsce na niuanse”, zaś „ciekawość, autorefleksja i ironia są jednymi z najlepszych lekarstw na niespokojny stan umysłu”.
Wilhelm-Aleksander prosił także, aby obywatele pamiętali o wybaczeniu, zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy tak wiele osób cierpi z powodu napięcia i stresu. „Wszyscy jesteśmy ludźmi, ale nie jesteśmy stworzeni do nienawiści. Kraj, w którym obywatele podchodzą do siebie z życzliwością, jest krajem, gdzie ludzie mogą czuć się jak w domu, nawet w tych niepewnych czasach”.
Król zakończył przemówienie dodając otuchy obywatelom: „Święta Bożego Narodzenia są tradycyjnie obchodami powracającego światła po najciemniejszym okresie w roku. Bądźmy cierpliwi. Słońce powróci. Światło powróci”.
Monarcha życzył wszystkim Holendrom błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia, i obiecał, że już niedługo „wszyscy będziemy mogli znowu spotkać się i przytulić z bliskimi”.
Całe przemówienie króla można zobaczyć tutaj:
25.12.2020 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze