[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kilku członków Zespołu ds. Zarządzania Epidemią (OMT), który doradza rządowi strategie walki z koronawirusem, otrzymało listy z pogróżkami bądź też groźby za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jeden z badaczy, Andreas Vos, przekazał że otrzymał list z groźbą do domu. Co jeszcze bardziej przerażające, nie przyniósł go listonosz, a osoba prywatna. Pochodzący z Niemiec Vos przeczytał w innym liście, że „już najwyższy czas, żeby wracał do Niemiec”.
Marion Koopmans także otrzymała list na prywatny adres. Poza tym od czasu do czasu otrzymuje wiadomości za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pewnego razu otrzymała zdjęcie szubienicy z dopiskami: „czeka na ciebie”, „już wkrótce”.
Z kolei Diederik Gommers przekazał, że choć sam nie otrzymał pogróżek, to wielu z jego kolegów otrzymuje „poważne groźby”. Dodał przy tym, że każdy z członków OMT jest pod szczególną ochroną.
Koopmans zdecydowała się na dojazdy do pracy autem (w miejsce pociągu), poza tym duża grupa naukowców zastanawia się, czy nadal powinni publikować oświadczenia, ponieważ groźby następowały zawsze tuż po ich wypowiedziach w mediach. „Z drugiej strony, jeśli zamilkną nagle wszystkie rozsądne głosy, na pewno nie będzie to dobre” - dodała Koopmans.
04.12.2020 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Kazdy ma robic co chce.