Ważą się losy ostatniego słonia cyrkowego w Holandii

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

Ważą się losy ostatniego holenderskiego słonia cyrkowego. Minister rolnictwa, Carola Schouten, ma zdecydować w przyszłym tygodniu, czy zwierzę pozostanie ze swoją rodziną cyrkową bądź też czy trafi do sanktuarium dla słoni we Francji.

Posłowie mają głosować w tej sprawie w przyszły wtorek. Poseł CDA, Martijn van Helvert, zawnioskował o głosowanie, argumentując, że przeniesienie słonia „na starość” do nowej lokalizacji byłoby dla niego okrucieństwem.

W 2015 roku w Holandii wprowadzono zakaz występów z udziałem dzikich zwierząt. Od tego czasu słoń podróżuje z trupą cyrkową, ale nie występuje. W zeszłym tygodniu Schouten przekazała, że zastanawia się nad nowym lokum dla słonicy o imieniu Buba, ponieważ cyrk „nie jest odpowiednim miejscem dla zwierzęcia”.

Jedną z możliwych opcji jest sanktuarium dla słoni we Francji, gdzie Buba mogłaby przebywać w „bardziej naturalnym środowisku”. Niemniej jednak, zdaniem niektórych posłów, słoń powinien zostać z rodziną, z którą podróżuje od lat. W innym wypadku Buba może „cierpieć z powodu samotności”.

Buba to ostatni słoń cyrkowy w Holandii. Słonica ma obecnie około 45 lat, zaś do cyrku trafiła, kiedy miała 2 lata. Słonie żyjące w niewoli dożywają nawet 80 lat.



28.11.2020 Niedziela.NL

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Komentarze 

 
0 #1 Ola 2020-12-01 09:20
Pewnie,że do sanktuarium,przecież pewnie siedzi w klatce cały czas skoro podróżują raczej nie chodzi sobie wolno.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki