Kilkuset uchodźców kłamało o swojej orientacji seksualnej, aby dostać w Holandii azyl?

Archiwum '20

Kilkuset uchodźców z Ugandy kłamało na temat swojej orientacji seksualnej, aby otrzymać w Holandii azyl – informuje NRC w oparciu o wewnętrzne dokumenty będące w posiadaniu urzędu imigracyjnego IND.

Ponieważ w Ugandzie homoseksualizm jest prawnie zabroniony i osobie homoseksualnej grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, wielu przedstawicieli społeczności LGBTQ z Ugandy ma szansę na otrzymanie azylu w Holandii. Jak wynika z danych NRC, na przestrzeni ostatnich dwóch lat ponad 400 obywateli Ugandy starało się o otrzymanie w Holandii azylu.

W 2018 roku urząd imigracyjny IND zdecydował się na przeprowadzenie śledztwa w sprawie 200 pozytywnie rozpatrzonych wniosków, złożonych przez kobiety oraz mężczyzn, którzy twierdzili, że w latach 2014-2017 padli ofiarą prześladowań z powodu odmiennej orientacji seksualnej. Urząd IND otrzymał kilka anonimowych zgłoszeń i wskazówek, zgodnie z którymi duża liczba osób z tej grupy nie należała do społeczności LGBTQ.

Co więcej, centrum IND ulokowane na lotnisku Schiphol poinformowało, że otrzymało kilka listów z informacją, że obywatele Ugandy otrzymywali w Amsterdamie specjalne szkolenia mające ich przygotować do „udawania” homoseksualnej orientacji. Kilku obywateli Ugandy złożyło również zeznania obciążające swoich znajomych, którzy mieli rzekomo jedynie odgrywać rolę homoseksualistów.

IND uważa, że za oszustwami stoi grupa przemytników ludzi aktywnych w Ugandzie i w Holandii. „Podczas śledztwa wyłonił się obraz zorganizowanej sieci przemytników, którzy stoją za oszustwami i w ten sposób wyłudzają wizy i nadużywają procedur IND” - w rozmowie z gazetą, przekazali przedstawiciele urzędu imigracyjnego. Ministerstwo Sprawiedliwości, do którego należy urząd IND, odmówiło komentarza w tej sprawie. Przekazano jedynie, że dalsze informacje nie mogą zostać ujawnione, ponieważ „śledztwo wciąż jest w toku”.

Jak twierdzi NRC, urząd imigracyjny zaobserwował, że w wielu zbadanych sprawach przebieg wydarzeń był bardzo podobny, włączywszy w to finalny lot z Ugandy do Europy. Prawnik specjalizujący się w sprawach uchodźców, Erik Hagenaars, który regularnie broni osób ze społeczności LGBTQ, przekazał w rozmowie z gazetą, że te doniesienia to „nonsens”. Według niego, nie ma nic dziwnego w tym, że opowieści te są podobne, zwłaszcza zaś opis lotu. Jego zdaniem, urząd imigracyjny na siłę doszukuje się sprzeczności i niejasności w opowieściach uchodźców, aby mieć powód do odrzucenia ich wniosków.

06.10.2020, Niedziela.NL

(kk)