[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Kluby fitness i siłownie po kilku miesiącach przymusowego zamknięcia 1 lipca będą mogły wznowić działalność. Wiele z nich boryka się jednak z wielkimi problemami finansowymi.
Zamknięcie siłowni i klubów fitness było jednym z wielu obostrzeń, wprowadzonych przez rząd w trakcie epidemii koronawirusa. Początkowo rząd chciał, by kluby fitness pozostały zamknięte aż do początku września. Ostatecznie termin przesunięto i wznowienie działalności będzie możliwe od 1 lipca.
W ciągu minionych kilku miesięcy kluby fitness straciły średnio 30% członków – wynika z danych organizacji NL Actief. Organizacja ta zrzesza właścicieli ponad tysiąca siłowni, co stanowi około jedną czwartą holenderskiego rynku – informuje portal nu.nl.
Sytuacja finansowa klubów jest trudna. Wiele z nich zawiesiło na czas kwarantanny pobieranie opłat od klientów, aby ci nie rezygnowali z członkostwa. Inne nadal pobierały opłaty i apelowały do członków, by nie rezygnowali, bo inaczej grozić im będzie bankructwo.
Możliwość wznowienia działalność na początku lipca to dobra wiadomość, ale właściciele siłowni muszą się liczyć z tym, że ich koszty pójdą w górę. Będą ich przecież obowiązywać obostrzenia, dotyczące maksymalnej liczby ćwiczących w jednym pomieszczeniu i zachowania dystansu. Także częste sprzątanie i zakup środków dezynfekujących to dodatkowe koszty.
Według NL Actief, jeśli rząd dodatkowo nie wesprze przedsiębiorców aktywnych w tej branży, wiele klubów fitness będzie grozić bankructwo – opisuje nu.nl.
27.06.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze