Związek zawodowy obawia się, że jeśli rząd zniesie grzywny za zwolnienia, pracę straci wiele osób

Archiwum '20

Związek FNV obawia się, że dojdzie do masowych zwolnień, jeśli firmy, które otrzymują państwową pomoc, będą mogły zwalniać pracowników bez narażania się na ryzyko grzywny.

Jak informuje stacja NOS, rząd rozważa obecnie zniesienie obowiązującej „kary za zwolnienie” - możliwość taka miałaby być ogłoszona wraz z nowym pakietem wsparcia dla przedsiębiorców.

„Jeśli możesz zwolnić pracowników bez narażania się na grzywnę, twoja motywacja do inwestowania w nich w momencie epidemii spadnie” - przekazał Zakaria Boufangacha z FNV. „Sądzimy, że pracodawcy skupią się jeszcze bardziej na kalkulowaniu, co im się opłaca w perspektywie krótkoterminowej. Społeczny interes polegający na utrzymaniu samego stanowiska nie będzie już priorytetem. To nie jest rozsądny sposób na wykorzystanie pieniędzy podatników”.

Według Boufangacha, już teraz zwolniono wiele osób zatrudnionych w oparciu o umowy krótkoterminowe. Jego zdaniem, to samo grozi pracownikom zatrudnionym na stałe, jeśli zniesiona zostanie grzywna za zwolnienie. „Przecież celem rządowego wsparcia jest utrzymanie miejsc pracy i dochodu obywateli”.

Związek FNV wezwał rząd do zadbania o solidne warunki pomocy państwowej. „Jeśli dzięki rządowemu wsparciu firmy zaczną znowu zarabiać, nie chcemy aby skorzystali tylko udziałowcy i właściciele”.

16.05.2020 Niedziela.NL

(kk)