Dwie osoby zginęły w pożarze w Landgraaf. Polacy?

Archiwum '20

Według okolicznych mieszkańców, cytowanych przez dziennik „De Telegraaf”, ofiarami pożaru, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, były prawdopodobnie dwie starsze osoby polskiego pochodzenia.

Landgraaf to miejscowość na południowym wschodzie Holandii, niedaleko Heerlen. Do tragedii w kompleksie budynków mieszkalnych przy ulicy Lindestraat doszło w nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 1:30.

W jednym z mieszkań zaczęło się palić. Na miejsce wezwano straż pożarną. Według jednego ze świadków w mieszkaniu doszło też do wybuchu.

Dwie osoby z mieszkania obok przewieziono do szpitala z podejrzeniem zatrucia dymem. Obecnie osoby te już nie przebywają w szpitalu.
Wszyscy lokatorzy 16 mieszkań, znajdujących się w budynku przy ulicy Lindestraat, zostali ewakuowani. Część z nich spędziła noc u rodzin i znajomych, pozostałych zakwaterowano w hotelu, informuje lokalny portal 1limburg.nl.

Wszczęto śledztwo, mające ustalić przyczynę tragedii. Policja na razie nie przekazała szczegółowych informacji na ten temat. – Bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusze – powiedział rzecznik prasowy policji, cytowany przez 1limburg.nl.

Nie ma też oficjalnych informacji na temat tożsamości ofiar śmiertelnych pożaru. Wiadomo jedynie, że zginęły dwie osoby. Dziennik „De Telegraaf”, powołujący się na okolicznych mieszkańców, poinformował, że prawdopodobnie były to dwie starsze osoby polskiego pochodzenia.


14.05.2020 Niedziela.NL

(łk)