[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Sędziowie z Hagi zdecydowali, że cały majątek należący do kobiety, która zmarła wraz ze swoim świeżo poślubionym mężem podczas podróży poślubnej, trafi do rodziny jej małżonka.
Jeroen oraz Michou Venema zmarli w 2016 roku podczas miesiąca miodowego na Dominikanie. Prawdopodobnie zatruli się po zjedzeniu ryby, choć przyczyny ich śmierci wciąż nie udało się ustalić ze 100-procentową pewnością.
Michou zmarła tuż po przyjeździe do szpitala, Jeroen – zaledwie dwie godziny później. Zgodnie z holenderskim prawem, cały majątek należący do Michou (oszacowany na 200 tys. euro) powinien trafić do rodziny jej męża. W związku z tym, krewni mężczyzny udali się do sądu w celu ogłoszenia ich prawowitymi spadkobiercami.
Sąd niższej instancji stwierdził, że należy uwzględnić tak wyjątkowe okoliczności i fakt, że młoda para, która „nie miała czasu na spisanie testamentu”, z pewnością chciałaby, aby majątek został podzielony „po równo” pomiędzy dwie rodziny. Matka zmarłego mężczyzny nie zgodziła się z tą decyzją i złożyła apelację od wyroku, twierdząc, że „należy podążać za literą prawa”, zaś łamanie go „pociągnie za sobą prawne i podatkowe konsekwencje”.
Sąd apelacyjny w Hadze uznał, że zgodnie z holenderskim prawem spadkowym rodzina Jeroena powinna otrzymać cały spadek po jego zmarłej żonie. Rodzice Michou są „zszokowani i rozczarowani” - przekazała ich prawniczka, Mandy Kreber.
14.05.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze