Holandia: W 2019 roku na torach kolejowych zginęło mniej osób

Archiwum '20

W 2019 roku na torach kolejowych zginęło 9 osób. W grupie tej aż 6 osób próbowało przejść przez tory w ostatniej chwili, kiedy już od jakiegoś czasu barierki były zamknięte. Informacje te udostępniła dziś firma ProRail.

Począwszy od 1970 roku liczba śmiertelnych wypadków na przejściach kolejowych stale maleje. W latach 70. na torach ginęło rocznie 40-70 osób.

Jak przekazała dyrektor ProRail, Anne Zwiers, obecnie największym problemem są ryzykowne zachowania, za które można otrzymać mandat nawet do 240 euro. „Każdy wypadek to o jeden wypadek za dużo, zwłaszcza jeśli jest on efektem nieprzemyślanego zachowania. Wpływ takiej tragedii na rodzinę ofiary, maszynistę pociągu oraz pracowników służb alarmowych jest bardzo poważny” - przekazała Zwiers.

Firma ProRail poinformowała, że spadek liczby wypadków jest związany z faktem, że przedsiębiorstwo stale pracuje na rzecz ograniczenia liczby przejść kolejowych – zamiast nich budowane są mosty oraz przejścia podziemne. Poza tym zwiększono środki ostrożności w pobliżu szkół oraz rozpoczęto kampanie mające na celu informowanie o zagrożeniu.

Większość z pozostałych w Holandii przejść kolejowych (a obecnie jest ich około 2100) jest wyposażonych w barierki oraz sygnalizację świetlną. Około 100 z nich wciąż nie posiada żadnego systemu bezpieczeństwa i ProRail zapewnia, że zamierza jak najszybciej zlikwidować te niebezpieczne punkty. „Nie zrobimy tego jednak sami. Potrzebujemy wsparcia lokalnych oraz prowincjonalnych władz” - poinformowała Zwiers.

20.02.2020 Niedziela.NL

(kk)