Holandia. Pracodawcy poszukują osób z wykształceniem zawodowym i technicznym

Archiwum '20

fot. Shutterstock

Zapotrzebowanie na osoby z wykształceniem średnim zawodowym (mbo) jest obecnie w Holandii dużo większe niż jeszcze kilka lat temu.

W 2014 roku 36% ogłoszeń o pracę dotyczyło osób z dyplomem szkół średnich zawodowych mbo. Teraz odsetek ten wynosi już 52%, wynika z analizy przeprowadzonej przez portal jobdigger.nl.

To m.in. efekt dobrej sytuacji gospodarczej i niskiego bezrobocia. Przedsiębiorcy mają coraz większe problemy ze znalezieniem chętnych do pracy, więc ich oczekiwania są mniejsze niż kiedyś. Szczególnie osoby z wykształceniem zawodowym informatycznym i medycznym (np. pielęgniarskim) są dziś często poszukiwane przez pracodawców.

- Pracodawcy nie mogą czekać na kandydatów z wykształceniem uniwersyteckim czy dyplomem wyższej szkoły zawodowej (hbo). Poza tym reputacja szkół średnich zawodowych mbo jest coraz lepsza, a przedsiębiorcy widzą, że ich absolwenci sprawdzają się w pracy – powiedział dziennikowi „AD” Ton Wilthagen, ekspert holenderskiego rynku pracy.

Firmom tak bardzo zależy na znalezieniu nowych pracowników z wykształceniem technicznym i zawodowym, że zatrudniają ich często jeszcze zanim ci uzyskają dyplom ukończenia szkół mbo. Kuszą ich m.in. stosunkowo wysokimi zarobkami, służbowymi samochodami czy możliwością szkoleń.

Według dyrektorów holenderskich szkół to groźny trend i uczniowie, nawet jeśli już pracują, powinni kontynuować edukację, choćby w trybie zaocznym i uzyskać dyplom. Kiedy sytuacja gospodarcza się pogorszy, osoby bez dyplomu będą pierwszymi do zwolnienia i wówczas ich szanse na znalezienie pracy będą niewielkie, ostrzegają eksperci.

- Uzyskanie dyplomu zawodowego pozostaje niezwykle ważne. Bez dyplomu o wiele trudniej znaleźć pracę lub kontynuować naukę – podkreślił Frank van Hout z organizacji MBO Raad.

18.02.2020 Niedziela.NL

(łk)


Komentarze 

 
+2 #1 Karol 2020-02-18 21:05
To chwilowe (może kilkuletnie) jak każda moda przeminie i będzie inaczej tak jak w Polsce. Tzn. kiedyś to każdy z dyplomem wyższej uczelni się liczył później był wielki powrót zawodówek i średnich szkół zawodowych teraz trend ten się utrzymuje. Wkrótce demografia stworzy taki rynek pracy ze każdy będzie mógł pracować. Teraz będzie trend pracownika z poza UE żeby obniżyć koszty w Holandii. Będą przyjeżdżać Tunezyjczycy, Marokanczycy, z Indii z Filipin, Mongolii i innych krajów. Prawdopodobnie przegłosują jakaś ustawę żeby pościągać tania siłę roboczą bo Polacy nie chcą już pracować za 10 euro. Najlepszym dyplomem będzie wtedy umiejętność zarządzania i koordynowania siłą roboczą z poza UE.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Niemcy: To nie imigracja. Ten temat najważniejszy dla Niemców

News image

Polska: PiS może stracić grube miliony złotych. PKW podjęła decyzję

News image

Holandia, biznes: Wreszcie! Przemysł wychodzi na prostą?

News image

Polska: Ile zapłacimy za prąd w 2025 roku? Już wiemy, co zrobi rząd

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki